Polscy hokeiści odnieśli pierwsze zwycięstwo

Polscy hokeiści odnieśli pierwsze zwycięstwo w mistrzostwach świata Dywizji I grupy B w Lublanie. We wtorek biało-czerwoni pokonali Koreę Południową 5:2 (3:1, 1:1, 1:0). Wcześniej ulegli Słowenii 2:3 i Węgrom 0:6.

Koreańczycy, podobnie jak Polacy, przystępowali do tego meczu z zerowym dorobkiem punktowym. O losach spotkania zadecydowała pierwsza tercja, wygrana przed podopiecznych Wiktora Pysza 3:1.

Już po ośmiu minutach biało-czerwoni prowadzili 2:0 (gole Leszka Laszkiewicza i Michała Kotlorza), ale wówczas efektowną bramkę dla Koreańczyków zdobył Dong Hwan Song. Od tego momentu drużyna z Azji uzyskała przewagę, chwilami zamykając biało-czerwonych na ich połowie. Ofensywna gra Koreańczyków sprawiła, że czasami zapominali o obronie. W efekcie osiem sekund przed zakończeniem pierwszej tercji Krystian Dziubiński podwyższył na 3:1.

W kolejnej części szybcy i nieźle wyszkoleni technicznie Azjaci wciąż niepokoili bramkę Polaków, ale efektem był tylko jeden gol - w 34. minucie. Coraz większy animusz Koreańczyków - przegrywających w tym momencie tylko 2:3 - ostudził Jarosław Rzeszutko. W 37. minucie wykorzystał świetne zagranie Jarosława Różańskiego (odebrał krążek rywalom) i podwyższył prowadzenie polskiej drużyny.

W ostatniej tercji nie mający nic do stracenia Azjaci postawili wszystko na jedną kartę. Cztery minuty przed końcem ich nadzieje ostatecznie rozwiał Patryk Wajda, który bardzo mocnym strzałem pod poprzeczkę ustalił wynik.

Końcowy rezultat nie oddaje jednak w pełni przebiegu meczu. Koreańczycy oddali 37 strzałów, tymczasem Polacy tylko 21.

We wtorek o godz. 16.30 Węgry zagrają z Chorwacją, a o godz. 20 Słowenia spotka się z Wielką Brytanią. Awans do elity wywalczy tylko zwycięzca turnieju. Biało-czerwoni po dwóch wcześniejszych porażkach praktycznie stracili szansę na końcowe zwycięstwo w turnieju.

Bramki: dla Polski - Leszek Laszkiewicz (4), Michał Kotlorz (8), Krystian Dziubiński (20), Jarosław Rzeszutko (37), Patryk Wajda (56); dla Korei Płd. - Dong Hwan Song (8), Min Ho Cho (34). Kary: Polska - 8 min; Korea Południowa - 10.