Prąd morski porwał kobietę. Płynęła do brzegu ponad 7 godzin

Kobieta, którą porwał prąd morski, płynęła do brzegu ponad 7 godzin (fot. Bradley Dunn / unsplash.com)
PAP / tk

41-letnia mieszkanka położonej nad Morzem Czarnym tureckiej prowincji Giresun przez 7,5 godziny walczyła z prądem morskim, nim udało jej się samodzielnie dopłynąć do brzegu - poinformował portal Hurriet Daily News.

Feyza Alya Turan została porwana przez prąd i zniesiona ponad 3 kilometry w głąb morza.

Kobieta porwana przez prąd morski, płynęła do brzegu ponad 7 godzin

Kiedy nie udało jej się utrzymać przybrzeżnej boi, zaczęła z determinacją płynąć w kierunku widocznej plaży. Bardzo silny prąd wsteczny spychał ją jednak na pełne morze, poinformował turecki dziennik.

Po kilku godzinach na jej pozostawiony na brzegu telefon komórkowy zaczęła wydzwaniać rodzina, zaniepokojona przedłużającą się nieobecnością kobiety. Telefon odebrali inni plażowicze, a zorientowawszy się w sytuacji, zaalarmowali służby ratownicze.

DEON.PL POLECA

Jednak nim pomoc została zorganizowana, kobiecie udało się samodzielnie wrócić na brzeg. Była godzina 21, kobieta spędziła w wodzie 7,5 godzin. - Kiedy dotarłem na plażę, czekali na mnie ratownicy medyczni. Zabrali mnie do szpitala, bo po tylu godzinach byłam bardzo wyczerpana - powiedziała lokalnym mediom Turan.

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Prąd morski porwał kobietę. Płynęła do brzegu ponad 7 godzin
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.