Smutna Barcelona, Inter zagra w finale

Barcelona wygrała z Interem Mediolan w półfinale pilkarskiej LM 1:0, ale po przegranej przed tygodniem w Mediolanie 1:3, nie zdołała awansować do finału LM. Zagra w nim Inter, rywalem 22 maja będzie Bayern Monachium.

Przegrana przed tygodniem w Mediolanie postawiła przed trudnym zadaniem zespół Barcelony. Katalończycy zmuszeni do odrabiania dwubramkowej straty, zaatakowali od pierwszych chwil. Ich przewaga w posiadaniu piłki rosła z każdą minutą. Po pierwszej połowie okazało się, że Barcelona przy piłce była przez 77% czasu gry, a Inter tylko 23%. Co z tego skoro Katalończycy nie mogli pokonać Julio Cesara. Było kilka strzałów, ale tylko jeden w światło bramki. Inter nie oddał żadnego na bramkę Victora Valdesa. Nic dziwnego, bowiem mediolańczycy nastawili się na obronę, a ponadto od 28 minuty grali w osłabieniu. Z boiska wyrzucony został Motta. W ferworze walki piłkarz Interu uderzył w twarz Busquetsa.

W drugiej części spotkania obraz gry nie uległ zmianie. Piłkarze Interu Mediolan rzadko opuszczali swoją połowę, a Barcelona podchodziła pod pole karne i nadal nie potrafiła zagrozić Julio Cesarowi. Bramkarz gości nawet nie miał okazji, by pokazać swoje umiejętności. W 82 minucie udało się stworzyć doskonałą sytuację, ale Krkić z kilku metrów główką posłał piłkę obok bramki. Dwie minuty później Camp Nou eksplodowało, Pique fantastycznie zakręcił jednym z obrońców i zdobył prowadzenie dla Barcy. W 87 minucie Julio Cesar obronił świetny strzał Xaviego. W drugiej minucie doliczonego czasu gry Krkić umieścił piłkę w bramce Interu, ale sędzia wcześniej zauważył tuż przed pole karnym zagranie ręką Toure. Podyktował faul dla zespołu włoskiego.

Barcelona - Inter Mediolan 1:0 (0:0)
1:0 Pique (84')
Pierwszy mecz 1:3, awans Inter.