Tablica astronomiczna Mikołaja Kopernika wciąż nie do końca poznana

Fot. depositphotos.com
PAP / tk

Na olsztyńskim zamku kapituły warmińskiej znajduje się tablica astronomiczna, którą narysował Mikołaj Kopernik. Tablica wciąż jest nie do końca poznana, ponieważ nie zachowała się żadna pomoc astronomicznych badań Kopernika.

Tablica astronomiczna ma wymiary 7,05 na 1,4 m i jest namalowana na podwójnej warstwie tynku techniką mokrego fresku. Do naszych czasów zachowało się kilka jej fragmentów, na których widać namalowane czerwoną farbą niemal równoległe, ukośne linie. Inne linie namalowane są farbą niebieską, jeszcze inne - czarną. Linie oznaczone są cyframi rzymskimi i arabskimi, na tynku widać też pojedyncze litery T, I, C.

- Uważam, że wiemy o co chodzi w tej tablicy w 80 proc. Reszta jest zagadką - powiedział znawca życia Mikołaja Kopernika dr Jerzy Sikorski z Olsztyna.

Mimo, że Kopernik w "De revolutionibus" opisał szczegółowo wszystkie używane przez siebie instrumenty (były identyczne do tych, które opisał i używał Ptolemeusz) to o tablicy, którą bez wątpienia osobiście narysował na krużganku olsztyńskiego zamku, nie wspomniał ani słowem.

Tablica nie wyszła Kopernikowi

- Myślę, że nie opisał tablicy, bo ona mu po prostu trochę nie wyszła - powiedział dyrektor olsztyńskiego planetarium dr Jacek Szubiakowski, który prowadził jej szczegółowe badania. W jego ocenie tablica bez wątpienia służyła Kopernikowi do wyznaczania równonocy, a jej wykonanie wiązało się z tym, że Paweł z Middelburga zaproponował Kopernikowi prace przy reformie kalendarza, którą zainicjował Sobór Laterański V (1512-17) za papieża Juliusza II. Kopernik pracował nad tym w latach 1515-16 i wówczas Sobór zdecydował o przerwaniu prac.

- Wiadomo, że we Fromborku w związku z pracą nad kalendarzem Kopernik przeprowadził kilka obserwacji Słońca. Gdy Sobór je przerwał kapituła warmińska skierowała Kopernika do pracy w Olsztynie. Prawdopodobnie jednak chciał nadal czynić obserwacje, stąd tablica - mówił Szubiakowski, którego jednak nieco dziwi, że Kopernik do wyznaczania równonocy wykreślił tablicę. - O wiele prościej mógł to zrobić znanym mu kwadrantem słonecznym - dodał. W jego ocenie, tablica miała jeszcze inne przeznaczenie, m.in. mogła pomóc w badaniach nad zmiennością nachylenia ekliptyki.

Dowód geniuszu Kopernika

- Wciąż tak naprawdę nie wiemy, do czego służyły czarne linie wyrysowane na tablicy i cyfry rzymskie, to jest zagadka - wyjaśnił Szubiakowski. Podkreślił, że dla niego tablica jest raczej dowodem matematycznego geniuszu Kopernika. - On w matematyczny sposób udowadniał swoje teorie, zamysły. To był genialny człowiek, który znał się naprawdę na wielu dziedzinach - przypomniał.

Kopernik rysował tablicę przy wejściu do swojej komnaty. Żeby obserwować ruch Słońca na baszcie zamkowej zamontował lustro, a przy oknie, prawdopodobnie na parapecie - kolejne małe lusterko. Linie wyznaczone przez "zajączki" były utrwalane na tablicy.

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tablica astronomiczna Mikołaja Kopernika wciąż nie do końca poznana
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.