Tour de Ski: Kowalczyk odpadła w ćwierćfinale

Tym razem Justynie Kowalczyk nie udało się wystąpić w finale sprintu. Podczas zawodów sprinterskich (1,2 km techniką dowolną) w Pradze, zaliczanych do klasyfikacji Tour de Ski, nasza zawodniczka odpadła z rywalizacji już w ćwierćfinale.

W eliminacjach Justyna Kowalczyk miała czwarty czas. W ćwierćfinale Polka pobiegła słabiej. Tuż po starcie była na trzeciej pozycji. Chwilę później spadła na ostatnie miejsce. Ale zaraz rozpoczęła walkę o poprawienie lokaty. Udało się wyprzedzić jednak tylko dwie rywalki. Czwarta lokata pozwalała mieć nadzieję na zakwalifikowanie się do półfinału jako "szczęśliwa przegrana", niestety piąty ćwierćfinał był zdecydowanie szybszy od tego, w ktorym biegła Kowalczyk i do dalszej fazy z najlepszymi czasami awansowały Słowenka Petra Majdić i Finka Aino Kaisa Saarinen.

Petra Majdić - specjalistka od sprintu, odpadła w półfinale, Aino Kaisa Saarinen znowu jako "szczęśliwa przegrana" awansowała do finału. Tam już Finka szczęścia nie miała. Przewróciła się po zahaczeniu przez Słowenkę Vesnę Fabjan i była dopiero piąta. Wygrała Natalia Korostieljewa (Rosja), przed Celine Brun-Lie (Norwegia) i Aleną Prochazkovą (Słowacja).

W klasyfikacji generalnej Tour de Ski pierwsza jest Saarinen, która wyprzedziła Kowalczyk.

Wśród mężczyzn w Pradze zwyciężył Szwed Emil Joensson, przed swoim rodakiem Markusem Hellnerem i Norwegiem Simenem Oestensenem.

Teraz Tour de Ski przenosi się do Włoch. W środę zawodniczki będą miały do pokonania 16 km, a zawodnicy 35 km techniką dowolną z Cortiny d'Ampezzo do Toblach.