Andrzej Duda zostawi wolną rękę rodzicom

(fot. Lukas Plewnia / flickr.com / CC BY-SA 2.0)
PAP / pk

Kandydat PiS Andrzej Duda zadeklarował, że jeśli zostanie prezydentem, zgłosi projekt pozwalający rodzicom decydować, czy dziecko rozpocznie naukę w wieku 6 czy 7 lat. Zapowiedział też, że w sobotę przedstawi "umowę programową".

- Jeżeli Polacy zdecydują się wybrać mnie na urząd prezydenta na pewno będę rzecznikiem ważnych projektów obywatelskich, będę spotykał się z tymi, którzy reprezentując istotne środowiska społeczne, mają określone oczekiwania wobec świata polityki. Prezydent powinien być kreatorem dialogu - zapowiedział Duda.

DEON.PL POLECA

Kandydat PiS spotkał się w piątek z Karoliną i Tomaszem Elbanowskimi ze Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców, które w 2011 r. zebrało prawie 350 tys. podpisów pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy o systemie oświaty zakładającym m.in. odstąpienie od wprowadzenia obowiązku szkolnego dla sześciolatków. We wrześniu ub.r. odrzucił go Sejm. W grudniu 2014 r. stowarzyszenie ponownie zgłosiło projekt ponownie. W przyszłym tygodniu tym obywatelskim projektem zakładającym zniesienie obowiązku szkolnego dla sześciolatków i powrót do zasady, że rodzice decydują, czy ich dziecko zacznie naukę w wieku 6 czy 7 lat, ma zająć się Sejm.

- Jeżeli ten problem nie zostanie rozwiązany, a zostanę wybrany na urząd prezydenta, taką ustawę dotyczącą dzieci z rocznika 2009 dającą rodzicom pełny wybór co do tego czy chcą je wysłać do szkoły, czy nie, złożę, tak, żeby przed wrześniem problem był rozwiązany - powiedział Duda.

W zeszłym roku 1 września po raz pierwszy do szkół poszła grupa dzieci sześcioletnich, które obowiązkowo rozpoczęły naukę w tym wieku. To dzieci sześcioletnie urodzone w pierwszej połowie 2008 r. W tym roku do I klas również pójdą dzieci z dwóch roczników: dzieci urodzone w drugiej połowie 2008 r. i cały rocznik sześciolatków urodzonych w 2009.

Ponadto kandydat PiS na prezydenta zapowiedział, że w sobotę w Warszawie odbędzie prezentacja jego "umowy programowej". - W sobotę z Polakami zawrę umowę co do programu, który jako prezydent będę chciał realizować - zapowiedział.

Rzecznik PiS Marcin Mastalerek wyjaśnił, że Duda podpisze się w sobotę pod założeniami programowymi, następnie w trakcie kampanii będą one rozszerzane i prezentowane przez kandydata m.in. na spotkaniach z wyborcami. "Wszystko skończy się pod koniec kampanii podpisaniem szerokiego dokumentu, programu" - zapowiedział.

Mastalerek dodał, że umowa programowa będzie w trakcie kampanii rozdawana wyborcom w formie broszury.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Andrzej Duda zostawi wolną rękę rodzicom
Komentarze (4)
WP
wyborca pis
28 lutego 2015, 09:43
Nowe hasło Dudy: Kochani! Proście o co chcecie – Ja Wam wszystko obiecuję! 
WP
wyborca pis
28 lutego 2015, 09:54
[url]http://arturprosty.blogspot.com/2015/02/nowe-haso-wyborcze-andrzeja-dudy.html[/url]
28 lutego 2015, 00:06
Panie Andrzeju, jest Pan moim Prezydentem. 
MG
minuta grozy
28 lutego 2015, 00:01
A tymczasem naprany tow. Bredzisław w Japonii [url]http://www.youtube.com/watch?v=liaV4y06hEE[/url] chyba przebił cały swój dotychczasowy "dorobek". Będąc w japońskim parlamencie w towarzystwie szefa BBN Stanisława Kozieja, nie tylko wołał do niego przy wszystkich "szogunie", ale zszokował Japończyków swoim chamstwem, kiedy... stanął w butach na fotelu spikera parlamentu. Reakcja gospodarzy ani trochę nie skrępowała ubawionego idioty.