Bułgaria: polski samolot lądował awaryjnie

(fot. shutterstock.com)
Ewgenia Manołowa / PAP / ml

Polski samolot czarterowych linii Small Planet ze 161 osobami, lecący z Warszawy do Hurghady w Egipcie, wylądował w czwartek rano awaryjnie na bułgarskim lotnisku w Burgas - poinformowała PAP rzeczniczka lotniska Kristina Nejkowa. Burgaskie lotnisko zamknięto.

Do lądowania doszło, gdy jeden z pasażerów zawiadomił o bombie na pokładzie. Jest to 64-letni obywatel polski, który został przesłuchany przez burgaską policję. Jak poinformowała dyrekcja MSW w Burgas, przyznał, że pił alkohol.

Samolot wylądował o godz. 5.48 (godz. 4.48 w Polsce). Sygnał o bombie podano, kiedy samolot znajdował się w bułgarskiej przestrzeni powietrznej; maszyna miała wylądować w Sofii, lecz przekierowano ją na lotnisko w Burgas, które natychmiast zostało zamknięte.

Pasażerowie opuścili maszynę i zostali wyprowadzeni do sali tranzytowej lotniska, gdzie sprawdza się ich dokumenty i bagaże. Ekipa służby operacyjno-technicznej bułgarskiego MSW, która sprawdza, czy w samolocie nie ma ładunku, pilnie przyleciała z Sofii.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bułgaria: polski samolot lądował awaryjnie
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.