Czym posłowie chwalą się na swoich blogach

(fot. sejm.gov.pl)
PAP / psd

Poseł Ruchu Palikota Armand Ryfiński obraża księży, europosłanka SLD Joanna Senyszyn - obrońców życia, a senator PO Jan Filip Libicki - PiS. W sieci politycy wyrażają się bez salonowego gorsetu - stwierdza "Rzeczpospolita".

Na politycznych blogach można znaleźć wypowiedzi, komentarze, opinie, na które partyjni działacze często nie pozwoliliby sobie w realu. Jak relacjonuje "Rz", niektórzy zaskakują finezją i dowcipem, na które w telewizji czy radiu nie ma zazwyczaj czasu, a inni szokują arogancją, ostrym językiem.

Politycy uważają, że aby istnieć w przestrzeni publicznej, muszą być bardzo wyraziści - tłumaczy dr Maria Nowina-Konopka, socjolog i specjalista ds. demokracji w internecie.

Jak dodaje, dzięki blogom politycy kreują swoje własne rzeczywistości, w których mogą wyrażać się bez salonowego gorsetu; mówić prostym, dobitnym językiem. "W ten sposób łatwiej im docierać do zwykłego odbiorcy" - podkreśla dr Nowina-Konopka.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Czym posłowie chwalą się na swoich blogach
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.