Duda: Polacy muszą pamiętać o swojej historii

(fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / psd

Polacy muszą pamiętać o swojej historii; niepodległość, suwerenność i wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba o nią się starać - podkreślał prezydent Andrzej Duda, który w środę wziął udział w uroczystej odprawie wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza.

"Niepodległość, suwerenność i wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba o nią się starać, po to, żeby o nią nie walczyć, tak jak musiały walczyć pokolenia naszych prapradziadków i pradziadków, przez 123 lata - kiedy Polska nie miała niepodległości, kiedy krwawili się w trzech powstaniach i innych mniejszych zrywach niepodległościowych, kiedy walczyli w różnych armiach, cały czas mając Polskę w sercu, na myśli i na bagnetach" - powiedział prezydent.

Jak dodał "to jest właśnie nasza historia, o której musimy pamiętać, zwłaszcza my Polacy, ale także i inni, którzy znajdują się w podobnej sytuacji, podobnym położeniu geograficznym i geopolitycznym".

"Zadrżał przed chwilą ten plac (Piłsudskiego), zadrżał pięknie od salwy armatniej na cześć naszej niepodległości. 97 lat od 11 listopada 1918 roku, 97 lat niepodległości, niestety z 50-letnoią przerwą" - mówił prezydent

Święto Niepodległości obchodzone jest 11 listopada na pamiątkę powrotu w 1918 r. do Warszawy Józefa Piłsudskiego, który do końca I wojny światowej osadzony był w Magdeburgu. Ten dzień uznaje się za odzyskanie niepodległości Polski po 123 latach zaborów.

"Pamiętajmy o wszystkich, którzy walczyli o wolność"

Prezydent podkreślał, że wolność nawet w najtrudniejszym dla kraju momencie "zachowała się w rodzinach, dzięki pielęgnowaniu tradycji, dzięki tym zrywom tamtych czasów, czasów zaborów, dzięki tym, którzy uczyli polską młodzież historii, pięknej historii naszej ojczyzny i uczyli tego wszystkiego, co ważne, byśmy przetrwali".

Andrzej Duda mówił, że to, iż niepodległość udało się odzyskać, "to wielka zasługa polskich żołnierzy, tych, którzy walczyli z bronią w ręku" i że o nich przede wszystkich musimy pamiętać.

"Ale nie wolno nam także zapominać o tych wszystkich, którzy o Polskę walczyli bez broni w ręku: piórem, słowem i instrumentem muzycznym - to także są bohaterowie niepodległości, bohaterowie wolności" - zaznaczył prezydent.

Jak dodał, to "właśnie oni przez te lata budowali to wielkie poczucie wspólnoty, tę więź, tkankę społeczną i patriotyczną, która w każdym państwie jest niezbędna".

"Najcenniejszą rzeczą dla narodu jest wolne, suwerenne i niepodległe państwo. Ale to działa też i w drugą stronę - najcenniejszą rzeczą w państwie jest naród, który ma poczucie wolności i jest niezłomny w dążeniu do tego, by swoje wolne i niepodległe państwo zatrzymać, utrzymać i mieć. I tacy właśnie jesteśmy, my Polacy, od pokoleń i mamy prawi być z tego dumni" - podkreślił Duda.

"Umieliśmy wyjść z opresji"

 "Jeżeli popatrzymy na tę naszą piękną, choć czasem trudną historię, na to, co nastąpiło po II Rzeczypospolitej, na napaść, jakiej ulegliśmy z dwóch stron i nie byliśmy w stanie przetrwać i na 50 lat, najpierw okupacji, a potem braku prawdziwej niepodległości i suwerenności, to także mamy prawo patrzeć na te czasy z podniesioną głową, bo umieliśmy wyjść z tamtej opresji" - podkreślił prezydent.

Jak mówił, "umieliśmy pokonać przeciwników bez broni w ręku, ale właśnie (dzięki) niezłomności tych, którzy wtedy o Polskę walczyli". "Ale kiedy to się stało? Kiedy przystąpiliśmy do prawdziwej ofensywy? Tym, którzy tamtych czasów nie pamiętają - przypomnę - a przed tymi, którzy je pamiętają i wtedy walczyli chylę dzisiaj głowę" - zaznaczył.

"To zryw poznaniaków w '56 roku, ale byli sami. To zryw studentów w '68 roku, ale wtedy udało się na studentów popędzić robotników, bo jeszcze nie rozumieliśmy tego, co najważniejsze, jeszcze nie odzyskaliśmy wtedy tej pamięci. Ona została przywrócona tutaj, na tym placu w '79 roku. Tam, gdzie stoi ten krzyż stał Ojciec Święty Jan Paweł II i powiedział: +Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi. I to było więcej niż salwa armatnia" - mówił prezydent.

"To Polacy doprowadzili do upadku żelaznej kurtyny"

 "To my Polacy w 1989 roku doprowadziliśmy do zawalenia się żelaznej kurtyny, do zburzenia Muru Berlińskiego. Bo to od nas to wszystko się zaczęło. I my musimy o tym pamiętać i świat o tym musi pamiętać" - podkreślił Andrzej Duda.

Dodał, że "odzyskaliśmy niepodległość, suwerenność i zaczęliśmy odzyskiwać wolność". "Wolność w tym szerokim słowa znaczeniu. Nie tylko taką, że nikt z zewnątrz niczego nam nie narzuca, nie tylko taką, że za poglądy polityczne nie można być aresztowanym, ale też taką wolność rozumianą przez to, że mamy poczucie, iż żyjemy w państwie prawdziwie sprawiedliwym, państwie, które równo traktuje wszystkich swoich obywateli, państwie, w którym władza jest zawsze uczciwa" - wskazał prezydent.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Duda: Polacy muszą pamiętać o swojej historii
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.