Hołd dla powstańców - w godzinę "W" zawyły syreny

(fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)
PAP / pk

W 71. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego, punktualnie o godz.17 - w hołdzie powstańcom - w Warszawie zawyły syreny. Na minutę na ulicach przystanęli przechodnie, zatrzymały się samochody, tramwaje, autobusy.

W godzinę "W" włączono blisko 170 syren systemu wojewódzkiego i ponad 50 systemu miejskiego. Dodatkowo uruchomiono syreny ręczne na Mokotowie, Ursynowie, Pradze Północ i Południe, Powązkach, w Śródmieściu oraz w Wilanowie i we Włochach.

O to, aby jak co roku 1 sierpnia, w godzinę "W" warszawiacy uczcili minutą ciszy pamięć o zrywie apelowali przedstawiciele Związku Powstańców Warszawskich, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i władze stolicy.

- Powstanie warszawskie ukształtowało tożsamość naszego miasta (...). 1 sierpnia o godz. 17 w stolicy rozlegną się syreny. Zatrzymajmy się wtedy na chwilę i skierujmy myśli ku tym, którzy 71 lat temu walczyli za nasze miasto, za wolność. Uczcijmy wspólnie pamięć o bohaterach w zgodzie i pojednaniu - napisano w wystosowanej przez nich odezwie.

DEON.PL POLECA


- Dźwięk syren towarzyszy godz. "W" właściwie od kilkudziesięciu lat. Przed 1989 r. ludzie traktowali to jako manifestację polityczną i rzeczywiście się zatrzymywali. Najgorzej było w latach 90., kiedy wydawało się, że ten zwyczaj zamiera, ale od dłuższego czasu obserwujemy absolutny renesans upamiętniania tej godziny - powiedział PAP dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.

W jego ocenie moment, kiedy na ulicach czy skrzyżowanych miasta zatrzymuje się kilkadziesiąt tysięcy ludzi, jest przejmujący i wzruszający nie tylko dla samych warszawiaków, ale również dla gości, którzy tu przyjeżdżają. - Godzina "W" to wyjątkowy moment nie tylko dla powstańców, ale także dla nas wszystkich - podkreślił Ołdakowski.

Jego zdaniem to chwila ważna dla samej Warszawy, przypomnienie, że obchody powstania są rodzajem nieformalnego święta stolicy, bo właśnie wtedy "pokazuje swoją inną twarz, pokazuje że ma duszę". - Okazuje się miastem zbudowanym na pamięci o swojej przeszłości, którą darzy prawdziwym szacunkiem - zaznaczył.

Godzina "W" była formalnym początkiem zrywu. Powstanie warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 roku do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Hołd dla powstańców - w godzinę "W" zawyły syreny
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.