Jaki: mój prywatny pogląd jest taki, że powinna wrócić kara śmierci

(fot. PAP/ Marcin Obara)
PAP / mp

Mój prywatny pogląd jest taki, że kara śmierci powinna wrócić w stosunku do najcięższych przestępstw, co do których nie ma żadnych wątpliwości - oświadczył w piątek wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Zaznaczył, że nie jest to stanowisko rządu ani resortu.

Jaki został na piątkowym briefingu w Sejmie zapytany o swój wpis na Facebooku, w którym odniósł się do napadu na parę Polaków we włoskim Rimini. "Za Rimini dla tych bydlaków powinna być kara śmierci. Choć dla tego konkretnego przypadku przywróciłbym również tortury. Zawsze byłem i jestem zwolennikiem kary śmierci. I nawet nie próbujcie mnie atakować poprawnością polityczną. Mam to gdzieś i zdania nie zmienię" - napisał wówczas Jaki.
W piątek powtórzył, że jest zwolennikiem kary śmierci. "Ja w tej sprawie nigdy nie zmieniłem zdania; podkreślam, że to jest mój prywatny pogląd. To nie jest stanowisko rządu, broń Boże, ani resortu. Mój prywatny pogląd jest taki, że kara śmierci powinna wrócić za najcięższe przestępstwa, w stosunku do których nie ma żadnych wątpliwości" - powiedział Jaki.
Podkreślił, że "kara zawsze powinna być proporcjonalna do popełnionego czynu, powinna być sprawiedliwa i powinna mieć też charakter prewencyjny, czyli powinna odstraszać potencjalnych przestępców od popełnienia danego czynu".
Zdaniem Jakiego, "polityka karna w całej Europie stoi na głowie, a nie na nogach". "I mamy do czynienia z takimi sytuacjami, że przyznaje się (Andersowi) Breivikowi (norweskiemu skrajnie prawicowemu terroryście, który w 2011 r. dokonał dwóch zamachów) odszkodowanie za zbyt ciasną celę, jak to, że sędzia w Warszawie pozwala na to, by więźniowie wybierali sobie menu. Inny sędzia w Warszawie przyznaje z kolei odszkodowanie gangsterowi za złe warunki w celi, czy np. orzeczenia w Skandynawii za gwałt, że gwałciciel nie mówił w tym języku, zatem nie zrozumiał słowa nie i w związku z tym kara ma być w zawieszeniu. Takich absurdów jest pełno" - podkreślał wiceszef MS.
W jego ocenie, "polityka karna, ta liberalna polityka karna, która polega na tym, że w centrum zainteresowania jest sprawca, a nie ofiara, poniosła fiasko". "Uważam, że powinniśmy wrócić do podstaw i radykalnie zmienić myślenie o polityce karnej państwa", ale to jest mój prywatny pogląd" - zastrzegł Jaki.
W zeszłym tygodniu 26-letnia Polka i jej partner zostali nocą napadnięci na plaży w Rimini przez czterech mężczyzn pochodzących prawdopodobnie z północnej Afryki. Napastnicy zbiorowo zgwałcili kobietę, a mężczyznę dotkliwie pobili. Para została też ograbiona.
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jaki: mój prywatny pogląd jest taki, że powinna wrócić kara śmierci
Komentarze (6)
AS
Aleksandra Szeliga
1 września 2017, 23:02
@Bazyli: Musisz wiedzieć,że JP II sluży prawdziwkom nie jako drogowskaz ale jako hasło politycznie atrakcyjne. No tak; "Prawdościowe państwo prawdzików" z "W krainie schorowanej wyboraźni" Tischnera. Aż straszne, że tak prawdziwe...
AS
Aleksandra Szeliga
1 września 2017, 23:02
@Bazyli: Musisz wiedzieć,że JP II sluży prawdziwkom nie jako drogowskaz ale jako hasło politycznie atrakcyjne. No tak; "Prawdościowe państwo prawdzików" z "W krainie schorowanej wyboraźni" Tischnera. Aż straszne, że tak prawdziwe...
1 września 2017, 22:48
A co z torturami?
1 września 2017, 18:24
Zupełna żenada. Zaczyna się rywalizacja jeleni na rykowisku, kto głośniej zaryczy. Zaczął jakiś partyjny politruk w range wiceministra, czekamy z napięciem na kolejnych.
JA
Jan Antoni
1 września 2017, 16:11
Dla mnie sprawa jest prosta, niezależnie od różnych emocji. Św. Jan Paweł II sprzeciwił się stosowaniu kary śmierci. Takiego jak On, Papieża, nie było, nie ma i nie będzie. A skoro tak - nie ma o czym dyskutować.
1 września 2017, 21:50
Musisz wiedzieć,że JP II sluży prawdziwkom nie jako drogowskaz ale jako hasło politycznie atrakcyjne.