Jasiek Mela wyrusza na nową wyprawę

(fot. Storm Crypt / Foter.com / CC BY-NC-ND)
PAP / mm

Jasiek Mela, założyciel wspierającej osoby niepełnosprawne Fundacji Poza Horyzonty, zdobywca obu biegunów, wyrusza 6 listopada na kilkumiesięczną wyprawę do Azji. 24-letni podróżnik chce odwiedzić m.in. Tajlandię i Wietnam, a na miejscu podróżować głównie autostopem.

"Biorę 50-litrowy plecak, namiot, śpiwór, karimatę, maszynkę do gotowania wody i posiłków oraz sprzęt do dokumentacji podróży, m.in. aparat fotograficzny, zestaw obiektywów, statyw i lampę" - opisywał w rozmowie z PAP.

Wstępny plan jest taki, że na trasie wyprawy znajdą się: Tajlandia, Kambodża, Wietnam, Laos, Birma, Indie, Chiny, Mongolia i Rosja. Być może Jasiek Mela wybierze się także do Australii, żeby spotkać się z mieszkającymi w Sydney przyjaciółmi. Do Polski planuje wrócić najpóźniej na początku lipca.

Podróżnik zaznaczył, że plan wyprawy może ulegać w jej trakcie pewnym modyfikacjom. "Jestem zwolennikiem podróżowania intuicyjnego, spontanicznego. Może, na przykład, spędzę całe cztery miesiące w Wietnamie i w efekcie zrezygnuję z wizyty w kilku innych krajach" - tłumaczył.

DEON.PL POLECA


Pierwszym przystankiem na trasie będzie Tajlandia. "Bilet mam wykupiony na 6 listopada. Polecę do Bangkoku przez Stambuł. Nie wiem dokładnie, ile czasu spędzę w Tajlandii" - powiedział. Mela wybiera się w tę podróż sam, uważa jednak, że samotność mu nie grozi. "Mówi się, że obcy człowiek to przyjaciel, którego po prostu jeszcze nie znamy. Nastawiam się na to, że po drodze poznam wiele osób i na pewno nie będę sam" - powiedział PAP.

Podróżnikowi bardzo zależy na odwiedzeniu Wietnamu. "Mam przeświadczenie, że w Wietnamie dane mi będzie spotkać otwartych ludzi, zobaczyć prawdziwość życia. W biedniejszych zakątkach świata ludzie nie otaczają się mentalnym murem, niewidzialną barierą. Przez to, że potrzebują siebie nawzajem, są znacznie bardziej otwarci. Nie tak, jak ludzie Zachodu - niezależni i wolni, a zarazem mający innych, bardzo często, gdzieś, oddzielający się od innych" - mówił Mela.

Ważnym przystankiem w podróży będzie też Rosja. Mela zamierza pojechać nad jezioro Bajkał, co będzie jednocześnie związane z misją kierowanej przez niego Fundacji Poza Horyzonty. Do działań fundacji należy m.in. organizowanie wypraw, których uczestnikami są osoby niepełnosprawne.

"Chciałbym być nad Bajkałem w marcu, ponieważ w tym miesiącu jest on skuty lodem i można przechodzić po zamarzniętym jeziorze. Myślimy o tym, by zorganizować w przyszłości wyprawę przez zamarznięty Bajkał z udziałem grupy osób niepełnosprawnych. W marcu mógłbym zrobić rekonesans i nawiązać odpowiednie kontakty, przydatne w organizacji takiej wyprawy" - tłumaczył.

Dla Jaśka Meli, który spędził kiedyś kilka dni w Japonii, będzie to pierwsza tak długa wyprawa do Azji. Jej przebiegu podróżnik nie zamierza relacjonować na blogu ani na Facebooku. Planuje kontaktować się tylko z rodziną i ze swoją dziewczyną. "Biorę telefon komórkowy, będę odzywał się co kilka dni" - powiedział.

Podczas azjatyckiej wyprawy Jasiek Mela świętował będzie 25. urodziny. Urodził się 30 grudnia 1988 roku w Gdańsku. Wychował się w Malborku. W 2002 roku, gdy miał 13 lat, uległ ciężkiemu wypadkowi - schronił się przed deszczem w niezabezpieczonym budynku stacji transformatorowej i poraził go prąd. Lekarze zdecydowali o amputacji lewego podudzia i prawego przedramienia Jaśka. Obecnie Mela, który przeszedł skomplikowane leczenie, chodzi z pomocą protezy nogi.

W 2004 r. Mela razem z Markiem Kamińskim zdobył oba bieguny Ziemi - najpierw Północny, potem Południowy. Został tym samym najmłodszym na świecie człowiekiem oraz jedynym niepełnosprawnym, który dokonał takiego czynu. W 2008 r. Mela założył Fundację Poza Horyzonty.

Od 25 października w kinach oglądać można film fabularny "Mój biegun" (reż. Marcin Głowacki) o Jaśku Meli i jego najbliższych. Melę zagrał Maciej Musiał, w rodziców Jaśka wcielili się Bartłomiej Topa i Magdalena Walach.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jasiek Mela wyrusza na nową wyprawę
Komentarze (3)
R
rodrigez
6 listopada 2013, 01:45
Widze, ze komentarze nie gorsze niz te onetowe na Deonie:) Dalej dalej Jasiek Mela.
C
ciekawski
2 listopada 2013, 21:32
Ta fundacja wspiera niepełnosprawnych, czy wyprawy Jaśka Meli?
P
polarnik
2 listopada 2013, 17:44
i co z tego?