Kaczyński: Słowa Giertycha to kłamstwo

(fot. PAP/Grzegorz Jakubowski)
PAP / wab

To są kłamstwa, nie mające faktycznych przesłanek - tak szef PiS Jarosław Kaczyński nazwał informacje byłego prezesa LPR Romana Giertycha o tym, że zbierał dane na opozycyjnych polityków w czasie rządów PiS.

Jarosław Kaczyński skomentował w ten sposób wypowiedź Giertycha o tym, że jest "głównym zbieraczem haków w Polsce".

- To są kłamstwa, które wpisują się niestety w coś szerszego, w tę wojnę, którą wypowiedział nam Donald Tusk po wybuchu afery hazardowej - powiedział prezes PiS w środę dziennikarzom w Sejmie.

- To są kłamstwa całkowite, 100-procentowe, nie mające najmniejszych nawet przesłanek faktycznych - oświadczył.

Dziennikarze pytali również prezesa PiS o słowa Giertycha, który zarzucił Kaczyńskiemu, że miał rozpatrywać scenariusz aresztowania żony polityka PO Grzegorza Schetyny. Giertych mówił też, że za rządów PiS zbierano materiały na premiera Donalda Tuska. - Nie było żadnych akcji ad personam. Nie było nigdy żadnych poleceń, aby zbierać materiały na kogokolwiek, czy to była opozycja, czy nie opozycja. Nie było tego typu zaleceń. Jeżeli miały miejsce jakieś sprawy, to były ad rem - podkreślił prezes PiS.

Kaczyński zapowiedział, że sprawa trafi do sądu. - Nie lubię tego rodzaju procesów. Uważam, że polska polityka nie powinna odbywać się w sądach, ale nie mam tutaj innego wyjścia - zaznaczył.

Prezes PiS wyraził zdziwienie, że redakcja "Rzeczpospolitej" zdecydowała się opublikować wywiad z Giertychem.

Kaczyński odniósł się też do wywiadu, którego udzielił "Newsweekowi". W rozmowie z tygodnikiem prezes PiS przypomniał, że w końcu 2007 roku prezydent Lech Kaczyński wyrażał wątpliwości co do zasadności powołania Sikorskiego na stanowiska ministra spraw zagranicznych, o czym rozmawiał z Tuskiem.

- W odpowiedzi na pytanie, które wyraźnie nawiązywało do wydarzeń sprzed dwóch lat potwierdziłem wydarzenia sprzed dwóch lat. Nic nie mówiłem o żadnych hakach. To jest już wyłącznie wymysł o charakterze propagandowym - zaznaczył.

- To zasmucające, że tego typu akcje medialne można w Polsce przeprowadzać - dodał.

W reakcji na słowa Kaczyńskiego Giertych zapowiedział pozew wobec prezesa PiS.

- Jeszcze w tym tygodniu do sądu okręgowego wpłynie pozew przeciwko panu Kaczyńskiemu, który ma czelność zarzucać mi kłamstwo w sytuacji, gdy mówiłem najszczerszą prawdę o tym, jak się zachowywał i co robił będąc Prezesem Rady Ministrów - powiedział Giertych.

Zapewnił także, że podtrzymuje to, co wcześniej powiedział.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kaczyński: Słowa Giertycha to kłamstwo
Komentarze (6)
W
wikary
17 lutego 2010, 17:35
 ciekawy Ten DEmON, nie podaje informacji o wypowiedziach Giertycha, lecz tylko odpowiedz idola politycznego czyli czlowieka niewierzacego, Jaroslawa K. 
H
hahaha
17 lutego 2010, 17:31
 Panom Ka juz dziekujemy... niech sie sami naciesza hakami i swoja IV Rzeczpospolita k(h)acza!
17 lutego 2010, 16:47
Wart jeden drugiego. Moralne bagno i myślowy beton.
G
Gog
17 lutego 2010, 15:59
Marcin. Jak przystało na prymitywną naturę -  mak zemsty, która koi  gorycz przegranej, politycznego unicestwienia.
M
Marcin
17 lutego 2010, 15:51
niestety Giertych już dał się kupić PO. tylko co on z tego będzie miał???
D
DNA
17 lutego 2010, 15:40
Tusk, PO, dziennikarze i pseudopolitycy  uprawiają rasizm polityczny!