Kosiniak-Kamysz o noweli ws. TK

(fot. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów/flickr.com/CC)
PAP / jm

Andrzej Duda po raz kolejny udowodnił, że wola PiS jest dla niego rzeczą najważniejszą - tak szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł się do podpisania przez prezydenta nowelizacji ustawy o TK. Według Kosiniaka-Kamysza, decyzja prezydenta to "ostateczne zdeptanie autorytetu" Trybunału.

"Prezydent Andrzej Duda po raz kolejny nie skorzystał z możliwości wybicia się na niepodległość" - powiedział szef ludowców dziennikarzom w Krakowie.

DEON.PL POLECA


Jak ocenił, decyzja głowy państwa, to "ostateczne zdeptanie instytucji i autorytetu Trybunału Konstytucyjnego". "To jest deptanie obrońcy praw obywatelskich, który staje w wielu kwestiach w imieniu obywateli, w imieniu Polaków" - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.

Według niego wejście w życie nowelizacji ustawy o TK spowoduje jego całkowite sparaliżowanie. "Prawie niemożliwe będzie wydawanie orzeczeń w trybie pilnym. Sprawy będą czekać na orzeczenie rok, dwa, trzy" - zauważył szef PSL.

Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że prezydent, mimo apeli, nie spotkał się m.in. z przedstawicielami stronnictw politycznych.

Szef ludowców zapowiedział działania mające na celu "autentyczne rozwiązanie tej trudnej sytuacji i autentyczne wzmocnienie TK". "Na pewno będzie wniosek o skierowanie tej ustawy do TK i dążenie do zmiany i przywrócenia normalności. To może być długi marsz, to może być długa droga, ale nie spoczniemy" - mówił Kosiniak-Kamysz.

W ocenie innego polityka ludowców Marka Sawickiego Andrzej Duda zrezygnował z bycia prezydentem wszystkich Polaków; idzie tylko i wyłącznie linią nakreśloną przez Jarosława Kaczyńskiego.

"To mógł być dobry i ważny dzień dla pana prezydenta Andrzeja Dudy, a okazało się, że jest to dzień dobry dla PiS i ważny dla pana prezydenta, bo rzeczywiście zapisze się w historii jego prezydentury jako dzień, w którym pan prezydent zrezygnował z bycia prezydentem wszystkich Polaków, a idąc tylko i wyłącznie linią nakreśloną przez Jarosława Kaczyńskiego, podpisał - jak wielu prawników mówi - niekonstytucyjną ustawę" - zaznaczył Sawicki na poniedziałkowym briefingu w Sejmie.

Polityk przypomniał jednocześnie wypowiedź Andrzeja Dudy sprzed kilku miesięcy, który krytykując ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego podkreślał: "prezydent nie jest od tego, by podpisywać wszystko, co wysyła mu rząd, parlament; nie nazwę go notariuszem, bo to byłoby obrazą notariuszy, notariusze zastanawiają się, co podpisują".

"Jestem przekonany, że pan prezydent składając dzisiaj ten podpis, bardzo głęboko zastanawiał się, co robi i chyba odpowiadał sobie, że tym podpisem otwiera bardzo szeroko bramę na nowelizację kolejnych ustaw: o prokuraturze, o sądownictwie, o mediach, a więc droga do zawłaszczenia państwa przez PiS będzie w tej chwili w pełni otwarta" - dodał Sawicki.

Prezydent podpisał w poniedziałek nowelizację ustawy o TK, którą w zeszłym tygodniu uchwalił Sejm. Nowelizacja stanowi, że TK co do zasady ma orzekać w pełnym składzie liczącym co najmniej 13 na 15 sędziów TK (obecnie pełny skład to co najmniej 9 sędziów). W składzie siedmiu sędziów będą zaś badane m.in. skargi konstytucyjne i pytania prawne sądów.

Orzeczenia pełnego składu będą zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak obecnie - zwykłą. Ponadto, terminy rozpatrywania wniosków wyznaczane będą w TK według kolejności ich wpływania.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kosiniak-Kamysz o noweli ws. TK
Komentarze (10)
28 grudnia 2015, 21:58
Pan Duda to zwyczajny i podrzędny(bo nikt się z nimm nie liczy) działacz partyjny!
WDR .
28 grudnia 2015, 21:41
Kosiniak-Kamysz powinien przede wszystkim wyjaśnić powody dla których chciał dokonać wraz z PO nocnego zamachu na Konstytucję i lasy w Polsce. Nie zaszkodzi wytłumaczyć też skąd tak gwałtowny spadek poparcia dla PSL w woj.świętokrzyskim!
28 grudnia 2015, 20:31
Względem tej nowelizacji istnieją zasadnicze wątpliwości natury konstytucyjnej. Krytycznie się wypowiedziała Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego, Stowarzyszenie Sędziów Polski, biuro legislacyjne Senatu, Krajowa Rada Sądownictwa. Rzecznik Praw Obywatelskich, Helsińska Fundacja Praw Człowieka i wiele innych. Mocne głosy krytyczne dobiegły także z Unii Europejskiej. Wszyscy wskazają na istotne wady tego projektu, a przede wszystkim, że ta nowelizacja w praktyce paraliżuje pracę Trybunału Konstytucyjnygo, czyli fragment Konstytucji dotyczący Trybunału stanie się martwym zapisem. Ta zmiana przede wszystkim szkodzi zwykłym obywatelom, gdyż czyni ich bezbronnymi względem władzy, a władza staje się bezkarna. Ale PiS i prezydent Duda to wszystko zignorowali. Społeczeństwo i opinia publiczna dostali wyraźny sygnał : "A możecie nas pocałować w ....". 
28 grudnia 2015, 22:21
Do lleszeka: wymienione środowiska to wszystko sędziowie (wypowiadający się we własnej sprawie) i lewacy (łącznie z głosami z UE), a więc opinie stronnicze. mam do ciebie jedno pytanie: dlaczego te zasady (wprowadzane przez PiS) obowiązujące przecież w Niemczech nie paraliżują pracy ich Trybunału i nie są krytykowane przez ŻADNE gremia w Niemczech, ani też w EU. Skąd ta nagła ślepota i milczenie na ten temat przegranych polityków w Polsce, a ci z EU nie znają prawa niemieckiego? Dlaczego Niemcy (i nie tylko!) mogą, a u nas tak nie można, bo zaraz ktoś wrzeszczy w imieniu społeczeństwa (tzn. nie całego tylko tych, co stracili posady!)?
jazmig jazmig
28 grudnia 2015, 19:09
Jak widać, opozycja nie potrafi wskazać merytorycznie, jakie konkretnie artykuły konstytucji łamie nowa ustawa o TK. Jedyne, co oni potrafią, to wydawać z siebie propagandowy bełkot. Przy tej okazji łżą jak psy. Przykładem ich łgarstw jest wmawianie ludziom, że Duda powinien przyjąć ślubowanie od 3 wybranych sędziów przez poprzedni sejm, ponieważ rzekomo TK coś takiego nakazał. Tymczasem TK niczego nie nakazał, ponieważ nie posiada on takich uprawnień, a jego wyrok (abstrahując od jego logiki i konstytucyjności) obowiązuje od momentu ogłoszenia go w Dzienniku Ustaw. Wszelkie kroki poczynione wcześniej, są ważne z punktu widzenia prawa. Wcześniej natomiast sejm anulował wybór tych 3 kandydatów i dokonał wyboru 5 nowych sędziów TK, a prezydent przyjął ich ślubowania, co oznacza, że są oni pełnoprawnymi sędziami  TK. Uchwalenie przez obecny sejm nowej ustawy o TK kończy wszelkie rozważania w tej materii.
WDR .
28 grudnia 2015, 21:38
Wcześniej namawiali Dudę do przyjęcia ślubowania od wszystkich sędziów. Ci ludzie w nosie mają Konstytucję.
PP
Piotr Polmański
28 grudnia 2015, 22:38
Jazmig, sorry, ale na twoje warcholstwo i nieuctwo trudno o merytoryczne argumenty. Bredzisz jak potłuczony i bez szacunku dla zdrowego rozsądku. Jesteś nieprzemakalny na argumenty..
28 grudnia 2015, 16:50
Oto wypowiedź "niezależnego" polityka! Czy on kiedyś coś widział poza tym, co podyktowała Kopacz? A teraz wielki niezależny - od czego? Od logiki i myślenia!
jazmig jazmig
28 grudnia 2015, 19:10
On jest szefem PSL, a więc nie jest niezależny i brał udział w łamaniu konstytucji przez poprzedni sejm.
28 grudnia 2015, 20:35
Prezydent Duda nie zaprzysiągł wciąż trzech wybranych przez sejm poprzedniej kadencji sędziów. Dlaczego Prezydent Duda łamie wciąż prawo?