"Lech Kaczyński ma zagwarantowaną II turę"
Ugrupowania lewicowe i centrowe nie mają szans, by wprowadzić swego kandydata na prezydenta do drugiej tury wyborów - ocenił w sobotę Tomasz Nałęcz. Kandydat SdPl na prezydenta był gościem konwencji programowej tej partii w Ciechocinku.
- Uważam, że żaden kandydat ugrupowań lewicowych i centrowych w drugiej turze wyborów prezydenckich się nie znajdzie. Wystawienie kilku kandydatów, to w obecnej sytuacji politycznej żart, a nie poważna formuła wyborów - powiedział Nałęcz.
Jak zaznaczył, popierająca go Socjaldemokracja Polska, wystąpiła w grudniu z pomysłem prawyborów wśród ugrupowań odwołujących się do lewicowych wartości, ale nie doczekała się żadnej odpowiedzi. - Ci, co zablokowali tę inicjatywę, zrobili prezent PiS-owi, a Lech Kaczyński ma gwarancję, że wejdzie do drugiej tury - dodał Nałęcz.
Według kandydata SdPl, wybory prezydenckie będą dla lewicy tylko okazją do "przedkampanii" w wyborach parlamentarnych. Brak wspólnych list do Sejmu i Senatu będzie jednak także zapowiedzią klęski.
- Co najmniej od 1995 roku Polacy chcą, by wybory rozstrzygały się szybko, w pierwszej turze i mnożenie kandydatów nie ma racji bytu. Odwoływanie się do przykładu francuskiego, gdzie pierwsza tura jest okazją do wyrażenia własnych poglądów, odruchu serca, a dopiero w drugiej wybiera się pragmatycznie, w naszych warunkach jest bez sensu - zaznaczył Nałęcz.
SdPl przygotowuje się także do wyborów samorządowych, typując kandydatów na prezydentów i burmistrzów. Oferty kandydowania złożono m.in. Markowi Borowskiemu w Warszawie, Izabeli Sierakowskiej w Lublinie i Grażynie Ciemniak w Bydgoszczy. W Krakowie ugrupowanie poprze obecnego prezydenta Jacka Majchrowskiego i kandydaci SdPl na radnych znajdą się na listach jego komitetu.
Konwencja programowa SdPl w Ciechocinku zdecydowała o rozpoczęciu kampanii pod hasłem "Porozmawiajmy o Polsce". Działacze ugrupowania, w ciągu najbliższych dziesięciu miesięcy, będą prezentowali w swoich środowiskach założenia programu SdPl, a zebrane opinie zaprezentowane zostaną na zjeździe krajowym partii, który przyjmie ostateczną wersję programu.
Skomentuj artykuł