Milionowy egzemplarz Karty Dużej Rodziny

Szefowa rządu, której towarzyszył minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz, przypomniała, że Karta Dużej Rodziny została wprowadzona w czerwcu 2014 roku - na mocy rządowego programu. Honoruje ją 580 firm i instytucji w całej Polsce. Daje zniżki przy zakupach, obniża także koszty rachunków za usługi telekomunikacyjne czy bankowe. Pozwala na tańsze przejazdy pociągami i komunikacją publiczną w wybranych miejscowościach.

"Chcemy nie tylko mówić o pomocy dla wielodzietnych rodzin, ale to robić i staramy się to robić na co dzień (...) My przez te ostatnie lata zrobiliśmy wiele" - powiedziała Kopacz.

Premier poinformowała, że na stronie internetowej kancelarii premiera - pojawi się tzw. rodzinometr. Znajdą się tam szczegółowe informacje o polityce prorodzinnej rządu m.in. o ponad 480 przedszkolach, ponad 2 tys. żłobkach, 500 tys. darmowych podręcznikach dla najmłodszych uczniów.

"Napisaliśmy też tam o tym, jak dbamy o tych, których niestety los dotknął i nie mogli mieć dzieci. Ufundowaliśmy program in vitro, z którego urodziło od momentu wejścia w życie tego programu rządowego 1800 dzieci, nowych obywateli w naszym kraju" - podkreśliła.

Zapowiadając kontynuowanie działań prorodzinnych, Kopacz skrytykowała "oponentów politycznych", którzy postulując podobne działania "mają swoje obietnice z kosmosu bez podania źródła finansowania". Przypomniała, że w budżecie państwa "na sztywno" zapisano już 50 mln zł na nowe przedszkola i żłobki.

"Dziś mówimy o 43 uczelniach, przy których studenci i studentki będą mogli mieć miejsce opieki dla swoich dzieci - jest to program +Maluch na uczelni+. My dziś mówimy: chcemy, aby zasiłek rodzicielski w wysokości tysiąca złotych - i to jest w projekcie ustawy - trafił również do bezrobotnych, do tych co są zatrudnieni na umowę o dzieło, do rolników. I ten program rusza od 2016 r. Projekt ustawy, którego autorem jest pan minister Kosiniak-Kamysz i jego resort trafił, już do Sejmu" - podkreśliła Kopacz.

"I wreszcie mówimy o programie +złotówka za złotówkę+, czyli o tym programie ustawowym, który trafił do Sejmu. Dziś dzięki temu rozwiązaniu, ci którzy ubiegali się o zasiłek, ale przekroczyli próg ustawowy o te 10 gr., dostaną zasiłek, pomniejszony, ale dostaną" - zadeklarowała szefowa rządu.

Minister Kosiniak-Kamysz poinformował, że największe zainteresowanie Kartą Dużej Rodziny jest na Mazowszu, gdzie wystąpiło o nią najwięcej rodzin. Przypomniał, że od początku roku w ramach projektu wspierane są ustawowe ulgi kolejowe dla rodzin wielodzietnych, czego efektem są o 37 proc. tańsze bilety jednorazowe, a o 49 proc. bilety miesięczne.

"Do tego cała sfera związana z dostępnością do usług administracyjnych, do dóbr kultury. To jest wkład państwa z poziomu rządu" - powiedział minister. Jak zauważył olbrzymi wkład w projekt mają samorządy. "Tworzone są gminne, miejskie, powiatowe i wojewódzkie Karty Dużej Rodziny, wpisujące się w kartę ogólnopolską. Tych samorządów jest coraz więcej" - zaznaczył Kosiniak-Kamysz. Wspomniał, iż karty te gwarantują m.in. tańsze usługi komunikacyjne, komunalne, dostępność do infrastruktury sportowej czy kulturalnej.

"Ale jest też bardzo ważny filar, gdzie przystępują partnerzy biznesowi, gdzie są wszyscy przedsiębiorcy, hurtownie, sklepy, możliwość korzystania z towarów i usług. Ta rodzina jest też coraz większa. Już ponad 5,5 tys. punktów w całej Polsce oferuje zniżki na różnego rodzaju produkty i usługi. Myślę, że za kilka miesięcy po prostu wstydem będzie nie należeć do Karty Dużej Rodziny przez polski i międzynarodowy biznes" - dodał szef resortu pracy.

Ocenił, że Karta Dużej Rodziny, tworzona m.in. z organizacjami pozarządowymi, to "dobry projekt, który z jednej strony daje ulgę, ale z drugiej nadaje odpowiedni honor i szacunek rodzinie wielodzietnej za ich wkład, za bezpieczeństwo demograficzne, ale również za pozycję nas, jako narodu".

"Nigdy w Polsce tak wiele dla rodziny, tak wiele zmian, od wydłużonych urlopów rodzicielskich, nie udało się przeprowadzić w tak krótkim czasie, obejmując różne dziedziny życia. To jest dobry projekt dla polskiej rodziny" - podsumował Kosiniak-Kamysz.

Karta Dużej Rodziny przyznawana jest rodzinie, która utrzymuje przynajmniej trójkę dzieci. Dotyczy to także rodzin zastępczych oraz rodzinnych domów dziecka. Rodzicom karta wydawana jest dożywotnio, dzieciom do ukończenia 18 lub 25 lat w przypadku nauki. Osoby niepełnosprawne otrzymają kartę na czas trwania orzeczenia o niepełnosprawności. Karta przyznawana jest bezpłatnie i bez względu na dochód.

Resort pracy szacuje, że w ciągu najbliższych lat z karty może skorzystać 3,4 mln osób, w tym 2 mln dzieci.