Na drogach zginęło 11 osób, 153 zostały ranne
11 osób zginęło, 153 zostały ranne, w 125 wypadkach - to bilans piątku, pierwszego dnia wydłużonego weekendu świątecznego na polskich drogach. Policjanci zatrzymali też 411 nietrzeźwych kierowców.
Jak powiedział w sobotę PAP Robert Horosz z wydziału prasowego KGP, w piątek tłoczniej było m.in. na drogach wyjazdowych z miast i trasach krajowych. "Widać było, że część osób zdecydowało się na wyjazdy do swoich rodzin. Spodziewamy się, że będą wracać pierwszego listopada" - dodał.
Poinformował, że sobota na polskich drogach mija spokojnie. Jak dotąd nie doszło do poważniejszych wypadków ani utrudnień w ruchu.
W piątek ruszyła policyjna akcja "Znicz 2010". Jak co roku, w związku z dniem Wszystkich Świętych, na drogach, w okolicach cmentarzy jest więcej policjantów. W sumie nad bezpieczeństwem tych, którzy chcą odwiedzić groby swoich bliskich czuwa ok. 10 tys. funkcjonariuszy.
Policjanci apelują też do kierowców by szczególnie uważać na pieszych. W okresie jesiennym i zimowym na drogach ginie ich bowiem najwięcej.
Skomentuj artykuł