Na razie bez ewakuacji polskiej ambasady

PAP / drr

W tej chwili ma potrzeby ewakuacji polskiej ambasady w Korei Północnej - zapewnił w środę rzecznik MSZ Marcin Bosacki. Jak podkreślił, obecnie taki wariant nie jest rozważany, lecz w przypadku zaostrzenia sytuacji ewakuację można przeprowadzić natychmiast.

- W tej chwili nie ma warunków, by tego typu ewakuację rozważać. Poza pracownikami ambasady nie ma jakichkolwiek Polaków w Korei Północnej - powiedział Bosacki. Jak podkreślił, "potencjalnie w przypadku zaostrzenia sytuacji jesteśmy gotowi do natychmiastowych działań".

Dodał, że na stałe w Korei mieszka tylko jeden nasz obywatel, który w tej chwili przebywa w Polsce.

- MSZ apeluje do Pjongjangu o wstrzymanie się przed gwałtownymi krokami i prowokacjami - podkreślił rzecznik resortu. - Apelujemy o wznowienie dialogu i przestrzeganie wszystkich rezolucji ONZ - zaznaczył.

W ostatnim czasie napięcie na Półwyspie Koreańskim znacznie wzrosło. Pod koniec ubiegłego tygodnia północnokoreański przywódca Kim Dzong Un postawił w stan gotowości północnokoreańskie wojska rakietowe w odpowiedzi na przelot dwóch amerykańskich bombowców strategicznych B-2 nad Półwyspem Koreańskim.

W sobotę Korea Płn. ogłosiła, że weszła w stan wojny z Koreą Południową. W środę nie wpuszczono południowokoreańskich pracowników do wspólnej strefy przemysłowej obu państw koreańskich - Kaesong. Seul nie wykluczył żadnej opcji, w tym militarnej, by bronić bezpieczeństwa swoich obywateli w kompleksie znajdującym się na terytorium północnokoreańskim.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Na razie bez ewakuacji polskiej ambasady
Komentarze (1)
A
Anglia
3 kwietnia 2013, 22:03
Skoro nie ma tam Polakow to po co nam tam ambasada? Zeby promowac wymiane kulturalna? Gospodarcza przeciez nie, z powodu sankcji. Wiz polskich tez nie wydaja bo lokalny rezim na podroze nie pozwala. Ehhh