Nałęcz rezygnuje ze startu w wyborach

Nałęcz rezygnuje ze startu w wyborach (baner nalecz.org)
PAP / ad

Tomasz Nałęcz, kandydat na prezydenta SdPl i Partii Demokratycznej, rezygnuje ze startu w wyborach prezydenckich. W środę odbędzie się konferencja prasowa Nałęcza, podczas której ma wyjaśnić motywy swojej decyzji.

Można jednak spodziewać się, że decyzja ta to pokłosie katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, w której zginał prezydent Lech Kaczyński, co m.in. spowodowało konieczność przeprowadzenia wcześniejszych wyborów prezydenckich.

DEON.PL POLECA

Już we wtorek szef SdPl Wojciech Filemonowicz wystosował list do członków zarządów swojej partii oraz SLD, w którym zaproponował spotkanie. "Jest oczywiste, że nieuchronnie zbliżająca się kampania prezydencka będzie dla lewicy, znajdującej się od kilku lat w głębokiej defensywie, niezwykle trudnym wyzwaniem. Sądzę, że jest też oczywiste, iż tylko połączenie wszystkich lewicowych i centrolewicowych środowisk wokół wspólnego kandydata daje nam szansę na nawiązanie wyborczej rywalizacji" - argumentował.

W odpowiedzi rzecznik SLD Tomasz Kalita wydał oświadczenie, w którym napisał, że Sojuszowi nic nie wiadomo o inicjatywie spotkania zarządów obu partii. "Zajmujemy się pochówkiem naszych przyjaciół i nie zamierzamy prowadzić partyjnych dyskusji" - napisał Kalita.

Sam Nałęcz, od grudnia, kiedy zdecydował się startować w wyborach prezydenckich, był zwolennikiem wystawienia wspólnego centrolewicowego kandydata. Opowiadał się za wyłonieniem go w prawyborach.

Termin przyspieszonych wyborów prezydenckich ma w środę ogłosić marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, który przejął obowiązki prezydenta RP. Wszystko wskazuje na to, że wybory odbędą się 20 czerwca, a to oznacza, że najpóźniej do 26 kwietnia (poniedziałek) trzeba w Państwowej Komisji Wyborczej złożyć zawiadomienie o powstaniu komitetu wyborczego. Do tego zawiadomienia musi być dołączona zgoda kandydata i co najmniej 1000 podpisów z poparciem dla niego.

Do tego czasu SLD musi zdecydować, kogo wyznaczy do startu w wyborach, bowiem kandydat Sojuszu Jerzy Szmajdziński również zginął w katastrofie pod Smoleńskiem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nałęcz rezygnuje ze startu w wyborach
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.