Niepokojące wyniki NIK ws. naszych billingów

(fot. PAP/Paweł Supernak )
PAP / slo

Przepisy dotyczące billingów nie chronią dostatecznie praw i wolności obywatelskich przed nadmierną ingerencją państwa - uważa Najwyższa Izba Kontroli.

Raportowi Izby nt. danych telekomunikacyjnych obywateli pobieranych m.in. przez służby specjalne jest poświęcona wtorkowa konferencja prasowa prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego. W ocenie NIK uprawnienia służb w tej mierze wymagają pilnego doprecyzowania, bo - według NIK - "wykryte przez Izbę nieprawidłowości są niepokojące".

NIK przeprowadziła audyt w policji, CBA, ABW, SKW, SG, ŻW, Ministerstwie Finansów, Urzędzie Komunikacji Elektronicznej, wybranych sądach i prokuraturach. Informację o wynikach kontroli przekazała Trybunałowi Konstytucyjnemu, który bada skargę RPO na zasady uzyskiwania billingów. We wtorek raport wysłano Sejmowi.

W kwietniu br. NIK oceniała, że niezbędna jest zmiana zakresu pozyskiwania billingów, kontrola ich pobierania, niszczenie danych zbędnych oraz zapewnienie rzetelnej informacji o zakresie ich uzyskiwania. Według NIK o pozyskaniu billingów powinna wiedzieć osoba, której dane udostępniono.

DEON.PL POLECA

Obecnie dziesięć służb specjalnych, a także prokuratury i sądy, może sięgać po informacje, czyj jest dany numer telefonu komórkowego, o wykazy połączeń, o dane o lokalizacji telefonu oraz o numer IP komputera.

Operatorzy muszą na własny koszt i na każde żądanie udostępniać te dane, także online. Obecnie można po nie sięgać także w sprawach rozwodowych lub o "wyrąb drzewa".

Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz zaskarżyła do TK przepisy o billingach z ustaw o policji, Straży Granicznej, Kontroli Skarbowej, ŻW, ABW i Agencji Wywiadu, Służbie Celnej, CBA, SKW i Służbie Wywiadu Wojskowego. Lipowicz kwestionuje m.in., że ustawy nie regulują precyzyjnie celu gromadzenia tych danych; nie przewidują nad tym żadnej kontroli, nie nakazują służbom niszczenia tych, które okażą się nieprzydatne; nie przewidują informowania danej osoby, że po jej dane sięgnięto oraz nie respektują tajemnicy zawodowej m.in. adwokackiej, lekarskiej i dziennikarskiej. TK nie wyznaczył jeszcze terminu rozpatrzenia skargi RPO, którą poparł Prokurator Generalny.

Rząd od kilku lat zapowiada, że jest gotowy ograniczyć zakres wykorzystywania billingów do ścigania poważnych przestępstw oraz zwiększyć kontrolę nad ich wykorzystywaniem. Dane nie zawierające dowodów przestępstwa byłyby obowiązkowo niszczone.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Niepokojące wyniki NIK ws. naszych billingów
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.