Nieudana odsłona procesu Schetyna vs Ziobro

PAP / drr

Żadna ze stron ani żaden ze świadków nie stawili się w środę do krakowskiego sądu na kolejną rozprawę w procesie o zniesławienie, jaki Grzegorz Schetyna wytoczył Zbigniewowi Ziobrze.

Obecny był tylko pełnomocnik Grzegorza Schetyny. Sąd nie usprawiedliwił nieobecności pozwanego Zbigniewa Ziobry. Za nieusprawiedliwioną uznał także nieobecność wezwanego na świadka prokuratora Jerzego Engelkinga i ukarał go grzywną w wysokości 700 zł.

Sąd odrzucił wniosek Ziobry o odroczenie rozprawy i przeniesienie procesu do sądu w Warszawie. Usprawiedliwił nieobecność dwóch innych świadków; trzech, w tym m.in. Bogdana Święczkowskiego, postanowił przesłuchać w drodze pomocy prawnej w miejscach ich zamieszkania. Rozprawę odroczył na początek lipca.

Schetyna domaga się od Ziobry przeprosin, które miałyby zostać opublikowane w Radiu Maryja, Radiu ZET oraz w "Gazecie Wyborczej", a także wpłaty 30 tys. zł na Fundację Ewy Błaszczyk "Akogo".

Proces w tej sprawie rozpoczął się 26 stycznia. Na rozprawie sąd wysłuchał nagrania z audycji Radia Maryja i przesłuchał informacyjnie obu polityków.

- Zostałem pomówiony i zniesławiony przez pozwanego - powiedział sądowi Grzegorz Schetyna. Zaprzeczył, by używał służb specjalnych przeciw opozycji, ponieważ służby specjalne mu nie podlegały, zaprzeczył też, by osoby z nim związane korzystały z bezkarności. - Ta wypowiedź miała mnie pozbawić godności, przyzwoitości, uczciwości, wiarygodności. Na pewno miało to wpływ na moje dobre imię. To, co powiedział pan poseł Ziobro, było publicznym oskarżeniem mojej osoby - powiedział Schetyna.

Z kolei Ziobro podkreślił, że jako wicepremier rządu i sekretarz generalny PO, będącej zapleczem tego rządu, Grzegorz Schetyna ponosił odpowiedzialność polityczną za wszystkie działania tego rządu. - To jest odpowiedzialność polityka; nie jest oparta na winie, jak odpowiedzialność karna, i na związku przyczynowym między działaniem określonej osoby i jej efektem. Moja wypowiedź dotyczyła oceny działania pana Grzegorza Schetyny jako polityka i odpowiedzialności polityka za patologie władzy, jakie mają miejsce w Polsce - powiedział wówczas Ziobro.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nieudana odsłona procesu Schetyna vs Ziobro
Komentarze (1)
DG
Daniel G.
28 kwietnia 2010, 17:09
Jeżeli  podejmuje się jakiejkolwiek funkcji odpowiedzialnej i nadzorczej, w tym premierostwo, jest się osobiście odpowiedzialnym za wszelkie zło pod nadzorem i powinno się karać przede wszystkim tych co pozwalaja rozwijać się  korupcji, kradzieży i tp surowiej niż tych co wykorzystuja głupotę, czy zezwolenie władzy. Tutaj Schetyna nie może być bezkarny winien pierwszy byc ukarany i ta nie tylko dymisją ale określonym wyrokiem działania na szkode państwa polskiego. Któż to zrobi,  jak mafia działa??? wszędzie ??? pytam???  Sąd winien  odnieśc się do prawdy i do odpowiedzialności Schetyny za korupcje hazardową i in. jego ukarać przyznajac rację Ziobrze - gdyz miał prawo ocenić działanie Schetyny za szkodliwe dla  Polski..