"Pamiętam, jak patrzyłem na getto"

Budowa na rozkaz gubernatora Fischera murów warszawskiego getta w sierpniu 1940
"Gazeta Wyborcza" / PAP / pz

Dla nas, młodych ludzi widok mordowania żydowskiej dzielnicy był strasznie przygnębiający - mówi "Gazecie Wyborczej" gen. Zbigniew Ścibor-Rylski, prezes Związku Powstańców Warszawskich.

Strasznie to wyglądało. Strzelanina, wybuchy, palące się domy. Staliśmy z boku, patrzyliśmy i nie mogliśmy pomóc - wspomina generał powstanie w warszawskim getcie, które wybuchło 19 kwietnia 1943 r.

Jak przypomina generał, w AK były jednostki zajmujące się pomocą - dostarczały broń, żywność. "O pomocy gettu różnie można sądzić, jednak nie przypuszczam, żeby w tamtych czasach, w warunkach strasznego terroru, większe wsparcie było możliwe" - ocenia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Pamiętam, jak patrzyłem na getto"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.