Petru nie wyklucza wniosku o samorozwiązanie Sejmu

(fot. PAP / Paweł Supernak)
PAP / ml

Jeśli 11 stycznia w Sejmie nie odbędzie się debata nt. budżetu na 2017 r. i kolejne posiedzenie Sejmu odbędzie się w Sali Kolumnowej, nie będzie innej możliwości jak samorozwiązanie Sejmu - ocenił w piątek lider Nowoczesnej Ryszard Petru.

W ostatni piątek posłowie opozycji z PO oraz Nowoczesnej zablokowali mównicę sejmową, w reakcji na planowane zmiany w zasadach pracy dziennikarzy w parlamencie oraz na wykluczenie z obrad jednego z posłów PO. Od tego czasu grupa posłów z PO i Nowoczesnej stale pozostaje na sali plenarnej Sejmu.
W czwartek minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak stwierdził w Polsat News, że okupacja sali plenarnej jest nielegalna i że jeśli opozycja nie opuści jej do kolejnego posiedzenia Sejmu, to odbędzie się ono w Sali Kolumnowej.
Do sprawy odniósł się w piątek lider Nowoczesnej stwierdzając, że jeśli się tak stanie to "będziemy mieć dualizm Sejmu". "Ja w tym momencie zgłoszę wniosek o samorozwiązanie Sejmu" - dodał. "Jeżeli będzie sytuacja, w której będziemy mieli dwa parlamenty nie widzę innej możliwości, jak tylko samorozwiązanie Sejmu" - powiedział dziennikarzom Petru podczas briefingu w Sejmie.
Jak tłumaczył 11 stycznia, na kiedy zaplanowane jest kolejne posiedzenie Sejmu marszałek Marek Kuchciński powinien przyjść na salę plenarną i kontynuować przerwane przed tygodniem posiedzenie. Posłowie - jak stwierdził Petru - powinni kontynuować wówczas prace nad budżetem na 2017 r. "Nie wymaga to od marszałka Kuchcińskiego wielkiego wysiłku tylko przyznania się do błędu, i on wychodzi cało z tej opresji i przede wszystkim Polska" - wskazał polityk.
"Jeśli obrady odbędę się jednak w Sali Kolumnowej, to będzie groteska. Jeśli tak się stanie, wszyscy będą wiedzieli, że coś jest nie tak, że państwo nie działa, że mamy dwa Sejmy, że mamy dualizm prawny" - ocenił szef Nowoczesnej.
W czwartek Petru poinformował, że Nowoczesna będzie kontynuowała protest na sali sejmowej do 11 stycznia, kiedy rozpocząć ma się kolejne posiedzenie Sejmu, również Senat ma w tym dniu rozpocząć posiedzenie, na którym - zgodnie z dotychczasowymi planami - ma zająć się ustawą budżetową na 2017 r.
W ostatni piątek w Sejmie posłowie opozycji zablokowali mównicę sejmową, w reakcji na planowane zmiany w zasadach pracy dziennikarzy w parlamencie oraz na wykluczenie z obrad jednego z posłów PO. Obrady zostały wznowione przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego na Sali Kolumnowej, gdzie przeprowadzono głosowania m.in. nad ustawą budżetową na 2017 r. W głosowaniach udział wzięli przede wszystkim posłowie PiS oraz dwóch posłów klubu Kukiz'15. Zdaniem opozycji, przeprowadzone w ten sposób głosowania są nielegalne. PiS zapewniało, że nie doszło tu do złamania prawa, a przestępstwo popełniła opozycja, blokując mównicę.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Petru nie wyklucza wniosku o samorozwiązanie Sejmu
Komentarze (7)
MR
Maciej Roszkowski
27 listopada 2017, 17:34
Szanowny panie Petru. Pociąg odjechał.
AB
Aleksander Borowski
28 grudnia 2016, 22:46
Wniosek złoży i co dalej?Trochę realizmu.Trzeba przeczytać Konstytucję i policzyć głosy.
AA
a a
24 grudnia 2016, 14:52
Tak się zastanawiam, czy on wie jakie pośmiechowisko zrobił z siebie.
24 grudnia 2016, 14:30
Zaburzenie osobowości Zaburzenie osobowości (łac. perturbatio personalitatis, ang. personality disorder) – zaburzenie psychiczne, którego istotnymi cechami są głęboko zakorzenione, trwałe, nieprzystosowawcze wzorce relacji ze środowiskiem, myślenia o nim i postrzegania go, ukonstytuowane tak dalece, że powodują trudności w funkcjonowaniu społecznym i behawioralnym. Jeżeli zostały rozpoznane przed 18. rokiem życia, nazywane są zaburzeniami w okresie dzieciństwa[1]. Poprzednie definicje zaburzeń osobowości obejmowały: 1. kategoria zaburzeń zachowania, wyłączających nerwice i psychozy, przejawiających się w rozwoju patologicznych form osobowości, które charakteryzują się stosunkowo niskim poziomem lęku lub skłonności do popadania w rozpacz. W ramach tego terminu rozróżnia się trzy podklasy zaburzeń: ogólne zaburzenia osobowości, zaburzenia socjopatyczne oraz dewiacje seksualne. Ta definicja dominowała w nauce aż do opublikowania trzeciego wydania Diagnostycznego i statystycznego podręcznika zaburzeń psychicznych (1980), w którym definicja uległa rewizji[2], oraz wcześniejsza definicja: 2. zaburzenie stanowiące efekt niedopasowania potrzeb, sposobu ich zaspokajania i sposobu realizacji zadań jednostki na danym etapie życia do wymogów społecznych czyli aktywności własnej do wymagań społecznych i kulturowych obowiązujących w środowisku jednostki[2].
24 grudnia 2016, 14:29
Objawy według DSM IV W przebiegu zaburzeń osobowości, które nie są efektem organicznego uszkodzenia mózgu lub choroby psychicznej (oś I), występują zwykle następujące objawy: • znacząco dysharmonijne postawy lub zachowania, wyrażające się w takich obszarach życia psychicznego jak: afektywność, kontrola zachowań impulsywnych, style myślenia lub przeżywania, relacje z innymi osobami; • wzorce zachowań trwają przez długi okres i nie są ograniczone do zaostrzenia innego zaburzenia psychicznego; • wzorce zachowań utrudniają funkcjonowanie oraz relacje z innymi osobami; • zaburzenia osobowości rozpoczynają się w okresie dzieciństwa lub dojrzewania i trwają w okresie dorosłości; • subiektywne uczucie dyskomfortu w przebiegu zaburzeń osobowości pojawiają się zwykle w późniejszym okresie jej trwania; • zaburzenia te prowadzą zwykle do gorszego funkcjonowania społecznego lub zawodowego.
WDR .
24 grudnia 2016, 00:08
:-))))))))))))))))))) LOL Chciałbym napisać, że odkąd stracił dotację i zaczął prosić o wpłąty 10zł nie poznaje człowieka, ale niestety nie mogę tego zrobić. On zawsze taki był.
Marcin Zieliński
23 grudnia 2016, 16:55
To jest żałosne Muppet Show.