Powstaje nowy front zimnej wojny wewnętrznej
W Polsce powstaje nowy front zimnej wojny wewnętrznej, dlatego celem mojego rządu będzie zapewnienie poczucia bezpieczeństwa wszystkim Polakom, nie tylko wobec kryzysu ekonomicznego, ale także politycznego - oświadczył w czwartek premier Donald Tusk.
Tusk otrzymał nagrodę "Krzesło roku" przyznawaną przez tygodnik "The Warsaw Voice". Jak mówił redaktor naczelny tygodnika Andrzej Jonas, premier otrzymał nagrodę "za danie Polakom poczucia spokoju i bezpieczeństwa".
Tusk zaznaczył, że przez ostatnie cztery lata, kiedy miał "zaszczyt być premierem polskiego rządu, mimo różnych dramatycznych sytuacji, a jednej szczególnie tragicznej, nikt nie naruszał tej zasadniczej, narodowej solidarności wokół celów najważniejszych, jakimi są: wewnętrzny pokój, bezpieczeństwo i w Polsce ciągle względny, ale jednak dobrobyt, jeśli porównamy to z czasami dawniejszymi".
Premier dodał, że "dziś, kiedy przygotowujemy się do kolejnej odsłony wielkiej konfrontacji z kryzysem (...), równocześnie powstaje nowy front takiej na razie ciągle zimnej wojny wewnętrznej". - Słowa, które padają w ostatnich dniach, mogą mieć swoje konsekwencje (...) i ci, którzy je dzisiaj wypowiadają - mówię o tych twardych słowach czasami pełnych nienawiści i agresji, słowach, które godzą bezpośrednio w serce Polski, w taki jednoznaczny interes narodowy Polski i Polaków - te słowa mogą mieć także niestety swoje praktyczne konsekwencje - ocenił szef rządu.
Tusk przyznał, że w obliczu wypowiedzi, które "od kilkunastu dni wstrząsają Polską" ma poczucie "wojny na dwa fronty". - Tylko te narody w Europie i w świecie dadzą sobie radę z kryzysem, które opanują wewnętrzne emocje i będą starały się przejść przez ten trudny czas solidarnie - zaznaczył.
- Żarty się kończą i głównym zadaniem polskiego rządu będzie zapewnienie takiego poczucia bezpieczeństwa wszystkim Polakom, nie tylko wobec kryzysu, ale także wobec kryzysu politycznego, którego jesteśmy świadkami. Mam nadzieję, że to uznanie, jakim jest ta nagroda, będzie dodatkową motywacją - podkreślił Tusk.
Premier zapowiedział w rozmowie z dziennikarzami, że po zaplanowanym na piątek posiedzeniu rządu odbędzie się konferencja prasowa, na której szerzej skomentuje "bulwersujące słowa i zdarzenia z ostatnich dni".
Politycy PO zaapelowali w czwartek, aby prokuratura zajęła się wypowiedziami polityków PiS, w których w kontekście katastrofy smoleńskiej padają sformułowania o wojnie i współudziale w zamachu przedstawicieli rządu RP.
- Nie planujemy wojny, ale będziemy kontynuować walkę o prawdę - odpowiedział na to Jarosław Kaczyński. Z kolei prokuratura stwierdziła, że nie zajmuje się tego typu sprawami z urzędu, a ewentualne postępowanie wyjaśniające może wszcząć po wpłynięciu zawiadomienia. Politycy PO nie wykluczyli złożenia takiego zawiadomienia.
PO przywołała m.in. niedzielną wypowiedź Antoniego Macierewicza z Krosna (cytowaną w mediach). Macierewicz mówił wtedy, odnosząc się do katastrofy smoleńskiej: "Czymże innym jest sytuacja, w której ginie cała elita, w której odcięta zostaje głowa narodu? To jest wypowiedzenie wojny, nawet, jeżeli kolejny atak będzie odłożony o rok, dwa, pięć, to trzeba sobie zdawać sprawę - to jest wypowiedzenie wojny".
Skomentuj artykuł