Protest rolników na dwóch drogach krajowych

(fot. PAP/Marcin Bielecki)
PAP / mh

Drogą krajową nr 6 w kierunku miejscowości Płoty i drogą nr 10 w kierunku Wałcza jadą w poniedziałek kolumny ciągników rolniczych. Rolnicy zaostrzyli w ten sposób protest przeciwko nieprawidłowej - ich zdaniem - sprzedaży ziemi przez ANR w Szczecinie.

Zdaniem rolników protestujących od 5 grudnia ubiegłego roku, sprzedaż gruntów prowadzona przez Agencję Nieruchomości Rolnych (ANR) nie poprawia struktury gospodarstw rodzinnych, a ziemia trafia do podstawionych osób, reprezentujących duże podmioty gospodarcze powiązane z kapitałem zagranicznym. Rolnicy przekonują, że nie są w stanie konkurować z dużymi podmiotami.
Edward Kosmal, przewodniczący Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego Rolników Województwa Zachodniopomorskiego powiedział PAP, że ciągniki rolnicze - żeby nie łamać przepisów ruchu drogowego - poruszają się z prędkością od 10 do 15 km/h, jadą w kolumnach po pięć maszyn. Kolumny jadą w odległości kilkuset metrów od siebie.
Około 30 ciągników wyruszyło o 10 z okolic Stargardu Szczecińskiego i jedzie drogą krajową nr 10 w stronę Wałcza. Druga kolumna wyruszyła wcześniej z Goleniowa i porusza się drogą krajową nr 6 w kierunku miejscowości Płoty - dodał Kosmal.
Po południu ciągniki mają również jeździć po drodze krajowej nr 6 pod Koszalinem.
"Na razie ciągniki nie powodują poważniejszych utrudnień w ruchu na drogach krajowych w województwie. Mogą wystąpić natomiast miejscowe zatory" - powiedział rzecznik zachodniopomorskiej policji podkomisarz Przemysław Kimon.
Jak mówił wcześniej Jan Kozak z Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego Rolników Województwa Zachodniopomorskiego, rolnicy postanowili zaostrzyć protest i wyjechać na drogi krajowe, ponieważ nie został do tej pory spełniony najważniejszy postulat, czyli odwołanie dyrekcji szczecińskiego oddziału ANR.
Maszyny rolnicze mają jeździć drogami krajowymi w poniedziałek od godziny 10 do godzin popołudniowych - dodał Kozak.
Na początku stycznia częściowym ustaleniem rozwiązań prawnych dotyczących obrotu ziemią rolniczą z zasobów ANR zakończyło się spotkanie protestujących rolników i przedstawicieli resortu rolnictwa. Protestujący i przedstawiciele ministerstwa rolnictwa doprecyzowali zapisy porozumienia z 28 grudnia ub.r. Ustalono m.in., że ANR będzie odstępowała od przetargów ograniczonych na wniosek przedstawiciela izby rolniczej, kiedy zajdzie podejrzenie, że bierze w nich udział osoba podstawiona. W przypadku dwukrotnego odwołania przetargu ANR przeznaczy nieruchomość do przetargu ograniczonego na dzierżawę krótkotrwałą, ale nie krótszą niż jeden okres wegetacyjny. Umowa na dzierżawę będzie mogła być przedłużona.
ANR ma wprowadzić także sankcje dla kupującego ziemię w przetargu ograniczonym: jeśli sprzeda on takie grunty przed upływem 10 lat lub przeznaczy na inny cel niż działalność rolnicza, zapłaci karę w wysokości 40 proc. wartości nabytej nieruchomości.
Nie udało się natomiast porozumieć w kwestii składu komisji przetargowych. Rolnicy chcą, aby znalazł się w nich jeden przedstawiciel środowiska rolniczego, dwóch - izby rolniczej oraz dwóch - ANR. Strona rządowa chce, żeby członków z ramienia ANR było trzech, a nie dwóch, decydujący głos w komisji miałby należeć do członka Agencji.
Rolnicy chcieliby, żeby ANR obowiązkowo stosowała prawo odkupu lub pierwokupu tej ziemi, która zakupiona została w przetargu ograniczonym, a wykorzystywana jest niezgodnie z przeznaczeniem. Rolnicy chcą także funduszu, który finansowałby odkup. Agencja tłumaczy, że na odkup może jej zabraknąć pieniędzy.
Szczeciński oddział ANR zapewnia, że działa zgodnie z obowiązującymi przepisami, a polityka Agencji prowadzi do powiększenia rodzinnych gospodarstw rolnych. ANR podkreśla, że od momentu podpisania w czerwcu porozumień z protestującymi rolnikami nie sprzedaje ziemi osobom nieuprawnionym i odwołuje przetargi, kiedy zachodzi obawa, że stają do nich takie osoby.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Protest rolników na dwóch drogach krajowych
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.