Rosjanie zbadają swój "Su" inaczej niż Tu-154

(fot. elcommendante / flickr.com)
„Rzeczpospolita” / PAP / slo

Rosjanie porozumieli się z władzami Indonezji w sprawie wspólnej akcji ratunkowej i wspólnego wyjaśniania katastrofy samolotu testowego SSJ 100, który w środę rozbił się w tym kraju, podaje "Rzeczpospolita".

W Indonezji będzie pracować ok.100 Rosjan. Powołano kilka grup roboczych do badania spraw inżynieryjnych, przebiegu lotu, współpracy załogi statku powietrznego i służb naziemnych oraz zbadania miejsca katastrofy.

Adw. Piotr Pszczółkowski, pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego w śledztwach wojskowym i cywilnym w sprawie katastrofy smoleńskiej komentuje w związku z tym na łamach "Rz", że Rosjanie w przypadku katastrofy swojego samolotu poza granicami swego państwa działają wzorcowo.

- Tak jak Rosjanie dzisiaj w Indonezji, tak Polska w kwietniu w Smoleńsku mogła zabiegać o korzystne dla siebie rozwiązania prawne istniejące lub tworzone ad hoc, mówi pełnomocnik, według którego 10 kwietnia 2010 r.

Więcej na http://www.rp.pl/

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rosjanie zbadają swój "Su" inaczej niż Tu-154
Komentarze (1)
jazmig jazmig
14 maja 2012, 11:42
 Zgodnie z prawem lotniczym w badaniu katastrofy bierze udział producent samolotu, zatem co w tym dziwnego, że jest to realizowane? POlska nie była producentem TU154, dlatego nie uczestniczyła w badaniu wypadku jako producent.