Rząd przedstawi propozycje dla górnictwa

W najbliższym czasie rząd przedstawi, w jaki sposób zamierza rozwiązać problemy górnictwa - zapowiedział w piątek w Rudzie Śląskiej wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak. Zapewnił, że poprawa sytuacji w branży górniczej jest dla rządu priorytetem.

Siemoniak przyjechał do Rudy Śląskiej, aby - w zastępstwie premier Ewy Kopacz - poprzeć kandydatkę PO na prezydenta tego miasta Aleksandrę Skowronek.

"Cały rząd - ja też od kilkunastu tygodni w roli wicepremiera - zajmuje się sprawami górnictwa, ponieważ premier Ewa Kopacz uznała, że to jeden z najważniejszych problemów do rozwiązania" - powiedział wicepremier.

Przypomniał, że przedstawiciele rządu, w tym premier, w ostatnich dniach po raz kolejny spotkali się z górniczymi związkami zawodowymi. Siemoniak zapewnił, że w rządzie jest ogromna determinacja, by "raz na zawsze ten ogromny węzeł gordyjski przeciąć". "Na pewno te sprawy w ciągu najbliższych miesięcy nie zejdą z agendy. Mamy świadomość, jak ogromny jest to problem" - podkreślił.

Przypomniał, że nowy pełnomocnik ds. górnictwa Wojciech Kowalczyk będzie odpowiadał za wszystkie sprawy związane z tą branżą. Wicepremier nie chciał mówić o możliwych receptach dla branży, bo - jak zastrzegł - Kowalczyk musi mieć czas na przygotowanie rozwiązań. Rząd pracuje pod presją czasu, bo jest to już ostatni moment na podjęcie konkretnych decyzji - wskazał.

Sama Skowronek zapewniła, że górnictwo nigdy nie będzie jej obce i jest blisko związana z tą branżą. Chce, by górnictwo w Rudzie Śląskiej rozwijało się, a nie było likwidowane.

Pytany o wynik wyborczy PO w ostatnich wyborach na Śląsku - według wciąż niepotwierdzonych danych Platforma zdobyła 17 na 45 mandatów w śląskim sejmiku - Siemoniak powiedział, że wygrana w tym regionie to "duża satysfakcja".

"Bardzo się cieszę z tego, co nieoficjalnie usłyszałem, że Platforma tu wybory wygrała. Wiedzą państwo dobrze, że nie były to łatwe lata dla śląskiego samorządu i wszyscy w Polsce i w Warszawie o tym wiedzieli" - powiedział wicepremier.

"Sądzę też, że jest taka świadomość, że Platforma wie, jak rozwiązywać śląskie problemy i że mieszkańcy woj. śląskiego też mają świadomość taką, że bardzo dużo zależy w tej kwestii od rządu i współpracy rządu i samorządu" - dodał.

Ocenił, że zwycięzcą wyborów jest "ponad wszelką wątpliwość" koalicja PO-PSL, bo z szacunkowych danych wynika, że w znakomitej części województw nadal będzie ona rządziła. Wyraził zadowolenie z wyniku PSL. "Uważam, że koalicja Platformy z PSL to jest najlepsza rzecz, która się mogła Polsce przydarzyć przez ostatnie osiem lat" - powiedział.

W Rudzie Śląskiej do drugiej tury przeszły jedyne dwie kobiety spośród dziesięciorga kandydatów: startująca z własnego komitetu obecna prezydent Grażyna Dziedzic, którą poparło 37,06 proc. głosujących oraz wicemarszałek woj. śląskiego Aleksandra Skowronek z PO z poparciem 24,91 proc. w pierwszej turze.

Nie tylko w Rudzie Śląskiej, ale też w innych miastach Górnego Śląska kandydaci PO powalczą w drugiej turze o urząd prezydentów.

Szczególnie wyrównana walka zapowiada się w Sosnowcu, gdzie członek zarządu woj. śląskiego Arkadiusz Chęciński z PO (26,21 proc.) zaledwie o 105 głosów wyprzedził tam prezydenta Kazimierza Górskiego z SLD Lewica Razem (26,05 proc.).

Do drugiej tury w wyborach prezydenta Jaworzna przeszedł obecny senator PO, a wcześniej m.in. marszałek woj. śląskiego, Bogusław Śmigielski. Uzyskał on drugi wynik - 25,15 proc. głosów. Pierwszy był obecny prezydent Paweł Silbert (KWW Jaworzno Moje Miasto - do tej pory w radzie miasta w koalicji z PiS). zdobył 45,58 proc. głosów

W Rybniku rządzący tym miastem od 16 lat bezpartyjny prezydent Adam Fudali (47,71 proc.) zmierzy się z Piotrem Kuczerą z PO (27,08 proc.).

W Jastrzębiu-Zdroju urzędujący prezydent Marian Janecki (Jastrzębska Wspólnota, popierany przez PiS), który uzyskał 34,59 proc. głosów, zmierzy się z Anną Hetman (bezpartyjna, popierana przez PO), która osiągnęła wynik 29,67 proc.

W woj. śląskim już w pierwszej turze walkę wyborczą rozstrzygnęli związani z PO dotychczasowi prezydenci Chorzowa Andrzej Kotala i Świętochłowic Dawid Kostempski. Kotala uzyskał 50,79 proc. głosów, a Kostempski - 51,72 proc. Dla obu będzie to druga kadencja.

Po wizycie na konwencji PO wicepremier w imieniu rządu oddał hołd 23 górnikom, którzy osiem lat temu zginęli w rudzkiej kopalni Halemba. Złożył wieniec na pobliskim cmentarzu.