Śląskie: poszukiwana puma trafiła do chorzowskiego ZOO

Typowa puma (fot. Leah Huyghe / Unsplash)
PAP / kk

Udomowiona puma Nubia, której właściciel nie chciał w piątek przekazać – jak nakazuje mu wyrok sądu – pracownikom ogrodu zoologicznego w Poznaniu, trafiła czasowo do ZOO w Chorzowie – wynika z informacji osób zaangażowanych w pomoc dla zwierzęcia i jego właściciela.

W miniony piątek mieszkający w Ogrodzieńcu k. Zawiercia mężczyzna odmówił wydania pumy przedstawicielom poznańskiego ZOO i uciekł z nią do lasu. Poszukiwania, w których uczestniczyło ok. 200 policjantów, dron i śmigłowiec, zakończyły się niepowodzeniem.

W sobotę właściciel zwierzęcia opublikował na Facebooku informację, że są "bezpieczni", a także film, na którym głaszcze pumę. Policja poinformowała natomiast w oświadczeniu, że forma poszukiwań zwierzęcia i jego właściciela "została znacznie zmodyfikowana".

"Nawiązany został kontakt z właścicielem zwierzęcia. Prowadzone są mediacje, zmierzające do polubownego załatwienia sprawy" – powiedziała w niedzielę PAP rzeczniczka śląskiej policji podinsp. Aleksandra Nowara.

DEON.PL POLECA

Rzeczniczka zastrzegła, że policja nie ma jeszcze oficjalnych informacji dotyczących losów pumy, choć zna doniesienia portali internetowych na ten temat, mówiące o przekazaniu zwierzęcia do Śląskiego Ogrodu Zoologicznego. Właściciel pumy nie został dotąd formalnie przesłuchany przez policję.

O tym, że Nubia trafiła tymczasowo do ZOO w Chorzowie, poinformował na Facebooku sosnowiecki radny Łukasz Litewka, zaangażowany w akcję na rzecz rozwiązania problemu. Na temat tej sprawy wypowiadał się wcześniej w mediach społecznościowych także prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz.

"Mamy to! Jesteśmy tu dla Ciebie Kamilu i Nubio. Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, chorzowskie ZOO da na jakiś czas schronienie Nubii. Nie w Poznaniu, a w Chorzowie! Będzie czas na pomoc prawną, nie w lesie, a w dobrych warunkach. Cieszymy się? ogromnie, to jest bardzo ważny moment tej sprawy" – napisał na Facebooku radny Litewka, którego wpis stał się źródłem informacji w tej sprawie m.in. dla portali internetowych.

Informację potwierdziła w swoim wpisie na Facebooku dyrektor Śląskiego Ogrodu Zoologicznego Jolanta Kopiec. "Wyraziłam zgodę, bo nie chcę, aby zwierzakowi stała się krzywda. Fundacja nie mogła przetransportować pumy do Poznania, bo w niedzielę żaden lekarz weterynarii nie był w stanie zbadać i wydać świadectwa zdrowia. Puma będzie u nas 30 dni na kwarantannie, co da także czas aby sąd, na wniosek Pana Kamila, zmienił postanowienie co do miejsca pobytu z Poznania na Chorzów" – wyjaśniła na portalu społecznościowym dyrektor.

"Tym samym właściciel będzie mógł mieć kontakt z pumą, pracując w śląskim ZOO jako wolontariusz, o ile decyzja o przepadku mienia nie zostanie cofnięta. Bardzo się cieszę, że w śląskim ZOO mamy odpowiednie warunki, aby puma mogła u nas mieszkać, pod troskliwą opieką naszych pracowników" – dodała dyrektor. W rozmowie z PAP dyrektor zapowiedziała bliższe informacje w sprawie pumy w poniedziałek - po oficjalnych komunikatach policji na ten temat.

W sobotnim oświadczeniu zawierciańscy policjanci napisali, że ustawową rolą policji jest wykonywanie czynności na polecenie sądów – tak jest również w tym przypadku. W tej konkretnej sytuacji - czytamy w oświadczeniu - postanowieniem Sądu Rejonowego w Zawierciu, które uprawomocniło się 21 marca tego roku - puma miała zostać przekazana przez właściciela do ZOO w Poznaniu.

"W związku z brakiem realizacji nałożonego obowiązku, Sąd zlecił Policji pomoc w ustaleniu miejsca przechowywania zwierzęcia, co było systematycznie realizowane, również w oparciu o napływające informacje z ZOO w Poznaniu. W dniu 1 lipca 2020 r. wpłynęło do KPP w Zawierciu oficjalne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez posiadacza pumy, co pozwoliło na poszerzenie naszych działań o czynności operacyjne i wytypowanie konkretnych miejsc do realizacji postanowienia sądu" - podali policjanci.

"Biorąc pod uwagę szczególny charakter tej sprawy i dokonane rozpoznanie, było do przewidzenia, iż dotychczasowy właściciel nie będzie chciał oddać Nubii dobrowolnie, gdyż bezsprzecznie jest z nią bardzo związany emocjonalnie. Z tego względu przed podjęciem działań związanych z przekazaniem pumy zasadnym było dokładne zaplanowanie czynności, w tym zapewnienie ewentualnego udziału mediatora, co w naszym przekonaniu mogło przyczynić się do rozwiązania tej sytuacji w sposób jak najmniej dolegliwy (również dla pumy), a przede wszystkim zapewniający bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom czynności" - wyjaśniła zawierciańska policja.

Funkcjonariusze - jak czytamy w oświadczeniu - zostali w piątek zaskoczeni wiadomością, że przedstawiciele ZOO w Poznaniu, wraz z asystującymi im dziennikarzami, podjęli samodzielną próbę przejęcia Nubii, nie informując wcześniej o tym policji. "Próba ta okazała się nieskuteczna, a jej efektem była ucieczka dotychczasowego właściciela z pumą. Jedynym pozytywnym aspektem tej nieudanej realizacji jest fakt, że nikt nie doznał obrażeń ciała" - oceniła policja.

Piątkowe intensywne działania poszukiwawcze, do których były zaangażowane bardzo duże siły policyjne, wynikały - jak tłumaczą policjanci - z pierwszych ustaleń, dokonanych w oparciu o relację uczestników, które są weryfikowane w ramach prowadzonego postępowania. "Poszukiwania są aktualnie przez nas kontynuowane, jednak ich forma została znacznie zmodyfikowana" - poinformowała zawierciańska policja.

Piątkowa próba odebrania Nubii właścicielowi, zakończona ucieczką mężczyzny ze zwierzęciem do lasu, została zrelacjonowana na Facebooku - zarówno przez samego uciekiniera, jak i przedstawicieli poznańskiego ogrodu zoologicznego; relacje obu stron były rozbieżne.

Pod postami w mediach społecznościowych są już łącznie tysiące komentarzy internautów, którzy są podzieleni w swoich ocenach - część uważa, że zwierzęciem - zgodnie z wyrokiem sądu - powinien zaopiekować się ogród zoologiczny, natomiast inni są zdania, że odebranie pumy właścicielowi może przynieść szkodę przywiązanemu do niego emocjonalnie zwierzęciu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Śląskie: poszukiwana puma trafiła do chorzowskiego ZOO
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.