Śmierć piłkarza na boisku w Nowogardzie

(fot. facebook.com/pages/MKS-Drawa-Drawsko-Pomorskie)
PAP / pz

Joshua Pepple, 24-letni piłkarz z Nigerii, zmarł na boisku podczas meczu zachodniopomorskiej ligi okręgowej w Nowogardzie. Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotnim spotkaniu pomiędzy miejscowym Pomorzaninem i Iskierką Szczecin.

W 15. minucie meczu w zamieszaniu Pepple był faulowany. Twierdził, że został uderzony łokciem. Udzielono mu pomocy na boisku, a potem poza linią boczną i wrócił do gry. Dziesięć minut później nagle stracił przytomność. Wezwano karetkę, zawieziono go do pobliskiego szpitala. Akcja reanimacyjna jednak nie przyniosła skutku. Piłkarz zmarł.

- Josh przyszedł do nas w sierpniu. Sam się zgłosił. Przeszedł badania lekarskie. Wszyscy gratulowali nam, że mamy zdrowego, dynamicznego napastnika. Strzelił dla nas cztery bramki w tym sezonie. Był fajnym, religijnym chłopakiem. Tęsknił za rodziną w Nigerii. Niestety, dalsze jego życie przerwała ta tragedia - powiedział Marcin Skórniewski, grający prezes Pomorzanina.

DEON.PL POLECA

Pepple w Polsce grał od pięciu lat. Najpierw trafił do Stali Głowno, klubu znanego ze sprowadzania młodych piłkarzy z Afryki. Jak większość z nich, w swojej pierwszej polskiej drużynie był tylko przejściowo. Wiosną 2008 trafił do Mazowsza Grójec, a stamtąd do Odry Górzyca (lubuskie). Od 2009 r. grał w klubach zachodniopomorskich: Piaście Choszczno, Wybrzeżu Rewalskim, Sparcie Gryfice, Drawie Drawsko Pomorskie, by kilka tygodni temu trafić do Nowogardu.

Po śmierci nigeryjskiego zawodnika mecz Pomorzanina z Iskierką został przerwany.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Śmierć piłkarza na boisku w Nowogardzie
Komentarze (2)
K
Kibic
7 października 2012, 22:36
Spoczywaj w pokoju! 
T
Tomek
7 października 2012, 21:04
 Pokój Jego duszy.