Solidarność chce rozmów z rządem ws. reform

NSZZ "Solidarność" chce rozmawiać z rządem na temat planowanych reform i ich możliwych skutków; stanowisko w tej sprawie ma zostać wypracowane na najbliższym posiedzeniu komisji krajowej "S" - powiedział we wtorek PAP szef związku Piotr Duda.

- My, niezależnie od tego czy rząd z nami będzie chciał rozmawiać, czy nie, na komisji krajowej w Katowicach podyskutujemy nad pewnymi rozwiązaniami, gdzie będziemy zmuszali rząd do pewnego rodzaju ustępstw i działań - oświadczył przewodniczący "S", który we wtorek przebywał w Płocku.

Duda zastrzegł, że nie chce zdradzać szczegółów rozwiązań, które mają być dyskutowane podczas komisji krajowej "S". Podkreślił jednocześnie, że związek "na pewno nie będzie czekał z założonymi rękami".

- Będziemy starali się docierać do społeczeństwa. Mam nadzieję, że społeczeństwo samo da nam sygnał, że stoi za nami, że jesteśmy wspólnie, bo ile się można cofać, być przypartymi do muru, ile jeszcze mogą upokorzeń znosić pracownicy, obywatele? - powiedział Duda.

Wśród istotnych problemów wymienił m.in. projekt podwyższenia wieku emerytalnego, tzw. umowy śmieciowe, a także zamrożenie płac w sferze budżetowej, zamrożenie funduszu socjalnego na poziomie 2011 r. i podwyżkę akcyzy.

Na początku grudnia wicepremier Waldemar Pawlak zaproponował, by zamiast niego ktoś z PO stanął na czele Komisji Trójstronnej. - W mojej opinii najlepszy byłby pan minister Rostowski, de facto on trzyma kasę i decyduje o kluczowych rozstrzygnięciach - argumentował.

Premier Donald Tusk wyraził we wtorek nadzieję, że Pawlak będzie kierował pracami Komisji Trójstronnej. Zapowiedział, że jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia planuje spotkanie z wicepremierem i innymi szefami Komisji. - Chcemy by Komisja Trójstronna była bardzo aktywnym uczestnikiem trudnego dialogu na temat reform, które zaproponowałem w expose - dodał szef rządu.