"Spotkałem się z przedstawicielem OBWE"

Prezes Nowej Prawicy Janusz Korwin-Mikke poinformował, że spotkał się w piątek z przedstawicielem OBWE, by przekazać swoją opinię na temat rejestracji list Komitetu Nowej Prawicy.

Korwin-Mikke poinformował dziennikarzy, że rozmowy były dyskretne oraz że nie będzie żadnych oświadczeń w tej sprawie. Podkreślił, że Nowa Prawica będzie czekać na raport OBWE, który powstanie po październikowych wyborach parlamentarnych w Polsce.

PKW wyjaśniła w czwartek, że Komitet Nowej Prawicy nie zarejestrował list w 21 okręgach w terminie określonym przez prawo i nie mógł otrzymać zaświadczenia, że to uczynił. Według PKW inne jej postępowanie w tej sprawie byłoby działaniem wbrew prawu.

Komitet Nowej Prawicy czeka aktualnie na rozpatrzenie skargi na działanie PKW przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. WSA ma rozpatrzyć skargę komitetu 5 października, na posiedzeniu niejawnym. Sąd w czwartek wezwał ponownie komitet do uzupełnienia braków formalnych (brak podpisu pełnomocnika wyborczego).

Brak zaświadczenia PKW o rejestracji list w ponad połowie okręgów wyborczych uniemożliwił Komitetowi Wyborczemu Nowej Prawicy rejestrację list w całym kraju bez konieczności zbierania podpisów. Komitet zarzucał PKW bezprawną odmowę wydania mu takiego zaświadczenia.

- PKW twierdzi, że myśmy w niektórych okręgach składali podpisy na ostatnią chwilę. Otóż czy myśmy złożyli je na 10 minut, czy na 10 godzin przed terminem jest bez żadnego znaczenia, biorąc pod uwagę, że komisja liczyła to 6 dni - podkreślił na piątkowej konferencji Korwin-Mikke.

Pytany o list otwarty do sympatyków Unii Polityki Realnej i Nowej Prawicy, skierowany przez czterech posłów PiS: Jana Dziedziczaka, Artura Górskiego, Jarosława Jagiełłę i Zbigniewa Kozaka, z apelem o poparcie prawicowo-konserwatywnych kandydatów PiS, odparł: "Niby dlaczego mamy popierać lewicową partię?".

- My jesteśmy partią prawicy. Chcę przypomnieć, że my startujemy w tych wyborach. Nie widzimy najmniejszego powodu, żeby popierać PO, PiS, SLD czy PSL, czy kogokolwiek z bandy okupantów Polski, którzy, przypominam, nakładają na Polskę 3 razy wyższe podatki, niż były nakładane na Polaków w latach 1940-1944 - oświadczył Korwin-Mikke.