Stało się. Tom Hanks otrzymał swojego osobistego malucha. Jego reakcja była bezcenna
Słynny hollywoodzki aktor Tom Hanks w czwartek (czasu miejscowego) odebrał w Los Angeles kluczyki do "malucha", czyli Fiata 126p, podarowanego mu przez mieszkańców Bielska-Białej po internetowej zbiórce zorganizowanej przez fankę aktora.
Tom Hanks odebrał auto i kluczyki podczas spotkania z udziałem pomysłodawczyni akcji "Bielsko-Biała dla Toma Hanksa" Moniki Jaskólskiej.
Cała historia zaczęła się od zdjęć słynnych małych fiatów, które Hanks zamieścił na swoim Twitterze podczas pobytu w Budapeszcie. Aktor znany jest ze zwyczaju fotografowania się wraz z autami, które przyciągną jego uwagę, i żartowania, że "ma nowy samochód!".
Na pomysł sprezentowania aktorowi Fiata 126p Monika Jaskólska wpadła jesienią ub.r., gdy zobaczyła zdjęcia na Twitterze aktora. Bielszczanka zorganizowała zbiórkę na malucha dla Hanksa i zaproponowała, by zebrane pieniądze, które zostaną po zakupie samochodu, zasiliły konto bielskiego szpitala pediatrycznego. Odzew bielszczan był entuzjastyczny. Akcja ruszyła pod koniec roku i odbiła się szerokim echem w mediach na świecie. Pojawili się sponsorzy, pieniądze na malucha wyłożył przedsiębiorca i rajdowiec Rafał Sonik.
O akcji dowiedział się Hanks. W mailu do Jaskólskiej przyznał, że nieco żartował z samochodu, ale dodał, iż bardzo mu się on podoba. Zadeklarował, że wesprze bielski szpital pediatryczny. Pod koniec października Polka w Los Angeles spotkała się z gwiazdorem. Obiecał jej wtedy, że odwiedzi Bielsko-Białą.
W liście do bielszczanki Hanks zaprosił ją do USA i żartował, że będą mogli wspólnie sprawdzić, "czy po pierwsze, samochód zapali, i po drugie, czy w USA jazda takim autem jest w ogóle zgodna z prawem".
Maluch przyleciał do USA w poniedziałek na pokładzie Boeinga 787 Dreamlinera LOT-u. Przed odlotem samochód można było zobaczyć w ogólnodostępnej części hali odlotów Lotniska Chopina, co połączono ze zbiórką pieniędzy w ramach akcji "Nie wypada nie pomagać" dla Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej. Zbiórka potrwa do 15 grudnia.
Aktor na aukcję przekazał też swoją książkę z autografem. W tej chwili najwyższa oferta wynosi 30 tys. zł. Koniec licytacji nastąpi w kwietniu przyszłego roku podczas balu charytatywnego na rzecz szpitala, który organizuje Jaskólska.
Ponad 30-letni Fiat 126p którego otrzyma gwiazdor, do Bielska-Białej trafił z Suwałk. Był turkusowy, ale po gruntownym remoncie i przemalowaniu teraz jest biały. Podczas remontu wnętrze auta zostało utrzymane w stylistyce oryginału, ale użyto materiałów najwyższej jakości. Pojawiły się też drobne elementy nawiązujące do Bielska-Białej oraz klawisze z maszyny do pisania, których pasjonatem jest Hanks. Metamorfozę przeszedł też silnik.
Fiat 126p kilkadziesiąt lat temu zmotoryzował Polskę i do dziś uchodzi za kultowy, choć na polskich drogach jest już rzadkością. Pierwszy taki model zjechał z taśmy bielskiej fabryki w 1973 r. Ogółem w Polsce wyprodukowano ich ponad 3,3 mln, z czego ponad 1,1 mln z Bielsku-Białej, a resztę w Tychach.
Tom Hanks odjeżdża swoim nowym autem. A całe to wydarzenie to tak naprawdę akcja charytatywna na rzecz szpitala dziecięcego w Bielsku-Bialej. Z Los Angeles relacjonowała Alina Mikolajczyk!
Opublikowany przez Wiadomości na 30 listopada 2017
Hanks jest drugim po Spencerze Tracy aktorem, któremu udało się zdobyć statuetkę Oscara dwa razy z rzędu - za rolę w filmach "Filadelfia" i "Forrest Gump". Popularność przyniosły mu też role w obrazach "Szeregowiec Ryan", "Cast Away: Poza światem", "Masz wiadomość", "Kod da Vinci" czy "Bezsenność w Seattle".
Skomentuj artykuł