"Szkieletor" zniknie z panoramy Krakowa?

Jest szansa, że z panoramy Krakowa zniknie sylwetka "Szkieletora" - niedokończonego biurowca NOT w pobliżu ronda Mogilskiego. Radni uchwalili w środę plan zagospodarowania przestrzennego dla terenu, na którym stoi ponad 90-metrowa konstrukcja budynku.

Budowa wieżowca NOT w Krakowie rozpoczęła się w 1975 r., a w 1979 r. została przerwana z przyczyn ekonomicznych. Na 24-kondygnacyjnym budynku wieszane są często banery reklamowe.

Władze miasta mają nadzieję, że po uchwaleniu planu i dopełnieniu formalności inwestor będzie mógł przebudować wieżowiec.

- Ta uchwała uchyla drzwi do tego, by "Szkieletor" przestał straszyć. Skrócą się procedury uzyskania pozwolenia na budowę. W planie bardzo precyzyjnie określone zostało, na co ma być przeznaczony budynek i ile budynków będzie obok" - mówił PAP przewodniczący klubu radnych PO Grzegorz Stawowy. Dodał, że samo uchwalenie planu nie przesądza jeszcze, że projekt przebudowy zostanie faktycznie zrealizowany.

Radny PiS Włodzimierz Pietrus podkreślił, że niepokojąca jest możliwość podwyższenia budynku. - Plan umożliwia też zbyt dużą kubaturę sąsiednich budynków, co może być przytłaczające. Jedyny plus to, że określona została liczba miejsc parkingowych - mówił Pietrus.

Budynek będzie mógł mieć maksymalnie 102,5 metra, na taką wysokość zgodził się Wojewódzki Konserwator Zabytków. W budynku "Szkieletora" po przebudowie mają powstać biura, sale konferencyjne, a na ostatnich kondygnacjach restauracja i przestrzeń wystawiennicza.

Zgodnie z planem obok "Szkieletora" będzie można wybudować kilka budynków o wysokości maksymalnie 40 m, w których znajdą się biura i apartamenty. Przed wieżowcem ma powstać ogólnodostępny plac, otwarty od strony ul. Lubomirskiego.

Rozpoczęcie przebudowy wieżowca jest planowane na 2014 r., a prace mają potrwać ok. 1,5 roku.

Dotychczasowe próby przebudowy "Szkieletora" nie przyniosły rezultatów. Pod koniec 2011 r. decyzję o warunkach zabudowy uchylił po skardze ekologów Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Przeciwko przebudowie wieżowca NOT protestowali okoliczni mieszkańcy, radni dzielnicy i ekolodzy. Ich zdaniem podwyższenie budynku zakłóci ład urbanistyczny poprzez jeszcze większą dysproporcję między wysokością wieżowca, a znajdującymi się w sąsiedztwie domami na os. Oficerskim. Krytykowano także zbyt małą liczbę miejsc postojowych i wzrost ruchu kołowego w tym rejonie.