Szydło: polscy emigranci, nie uchodźcy
(fot. PAP/Marcin Obara)
PAP / mc
- Przede wszystkim powinniśmy myśleć o Polakach, którzy są poza granicami naszego kraju, a chcieliby wrócić - podkreśla kandydatka PiS na premiera Beata Szydło odpowiadając na pytanie o uchodźców z Syrii.
- Myślę, że jeżeli rozmawiamy o tej solidarności europejskiej, o tych problemach uchodźców to my, Polacy, powinniśmy przede wszystkim, i w tej chwili polski rząd powinien być w tej solidarności z Polakami, którzy są poza granicami naszego kraju. Chcą tu wrócić, a z różnych powodów nie mogą - podkreśliła wiceszefowa PiS podczas konferencji prasowej w Szydłowcu (woj. mazowieckie).
Z apelem do opozycji by wykazała się wrażliwością w sprawie uchodźców z Syrii zwróciła się w sobotę premier Ewa Kopacz.
- Bądźcie wrażliwi na to, co się dzieje, nam też kiedyś pomagano - podkreśliła szefowa rządu.
Wiceminister spraw wewnętrznych Piotr Stachańczyk poinformował w czwartek w Luksemburgu, że Polska będzie gotowa przyjąć 2 tysiące osób w ramach unijnych planów przesiedlania i relokacji uchodźców. Liczba uchodźców, jaką gotowa jest przyjąć Polska, jest mniejsza, niż zaproponowała w maju Komisja Europejska. Według pierwotnej propozycji Brukseli do Polski miałoby trafić 2659 imigrantów, przejętych od Włoch i Grecji oraz 962 uchodźców z obozów spoza UE.
W nocy z piątku na sobotę przyleciał do Warszawy samolot ze 158 Syryjczykami. Pochodzą oni głównie z Damaszku, a także innych syryjskich miast. Wśród nich jest 12 dzieci. Po załatwieniu niezbędnych formalności Syryjczycy mają trafić do zorganizowanych lub wynajętych przez Fundację Estera mieszkań w kilku miejscowościach, m.in. w Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu, Białymstoku.
O sprowadzenie do Polski prześladowanych chrześcijańskich rodzin z Syrii zabiega pochodząca z polsko-syryjskiej rodziny Miriam Shaded, prowadząca Fundację Estera. O pomoc w przyjęciu 300 rodzin i 150 osieroconych dzieci zwrócili się do Shaded pod koniec 2014 r. duchowni Kościołów w Damaszku. Fundacja deklarowała, że razem z innymi organizacjami jest w stanie zagwarantować utrzymanie i opiekę w Polsce dla 1500 osób.
Toczącą się od 2011 r. wojnę w Syrii włączyły się coraz silniejsze ugrupowania dżihadystyczne, walczące zarówno z umiarkowanymi rebeliantami, jak też z siłami rządowymi. W wojnie zginęło już ponad 220 tys. ludzi.
Z przekazanych w czwartek przez biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) danych wynika, że liczba syryjskich uchodźców od wybuchu wojny domowej w Syrii w 2011 r. przekroczyła 4 mln, przy czym w ciągu ostatnich dziesięciu miesięcy liczba ta wzrosła o milion. Ponadto w samej Syrii odnotowano 7,6 mln uchodźców wewnętrznych.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł