Tatry: śmiertelny wypadek w rejonie Gąsienicowej Turni

(fot. Piotr Zajc / Shutterstock.com)
PAP / jp

Ratownicy TOPR odnaleźli w Tatrach w niedzielę ciało turysty, który wędrując samotnie w czwartek spadł w rejonie Gąsienicowej Turni.

Mężczyzna posiadał stosowny do zimowych wysokogórskich warunków ekwipunek, jednak nie przeżył kilkusetmetrowego upadku - poinformował PAP ratownik dyżurny Jacek Broński.

Poszukiwania mężczyzny w Tatrach na szeroką skalę z użyciem śmigłowca rozpoczęły się w sobotę. 26-latek miał wyruszyć w czwartek z Kasprowego w kierunku Doliny Pięciu Stawów Polskich. W rejonie Gąsienicowej Turni doszło do upadku turysty, w wyniku którego spadł on kilkaset metrów w dół w kierunku Doliny pod Kołem.

Znajomi mężczyzny rozpoczęli poszukiwania i powiadomili ratowników TOPR. W niedzielę ratownik, który patrolował rejon Doliny pod Kołem i pod skalnymi ścianami, znalazł zwłoki mężczyzny. Ratownik wezwał na miejsce śmigłowiec TOPR, na pokładzie którego przetransportowano ciało do zakopiańskiego szpitala.

Jak informują pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego, w Tatrach panuje pełnia zimy, a wszystkie szlaki pokryte są śniegiem. W Tatrach obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Tatry: śmiertelny wypadek w rejonie Gąsienicowej Turni
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.