W piątek będą znane oficjalne wyniki wyborów?

(fot. PAP/Tomasz Gzell)
PAP / ptsj

Obecnie 98 proc. protokołów z wszystkich komisji terytorialnych spłynęło do komisarzy wyborczych - poinformował w czwartek wieczorem sędzia PKW Stanisław Kosmal. Pytany o termin podania oficjalnych wyników wyborów samorządowych odpowiedział, że "zanosi się na to, że jutro będą znane".

"Na obecną chwilę 98 proc. protokołów wszystkich komisji terytorialnych, czyli gminnych, powiatowych i wojewódzkich, spłynęło do komisarzy wyborczych. Brakuje tylko 2 proc. tych protokołów" - powiedział Kosmal dziennikarzom. Przypomniał, że po wpłynięciu protokołów na ich podstawie komisarz z każdego regionu sporządza obwieszczenie o wynikach wyborów na swoim terenie.

"Jeżeli wszyscy komisarze prześlą do nas (obwieszczenia - PAP), to dopiero Państwowa Komisja Wyborcza wyda zbiorcze obwieszczenie o wynikach głosowania i wynikach wyborów w całej Polsce. Dlatego to tak się przeciąga. W tej chwili mamy 98 proc. wprowadzone, ale ci, którzy już zakończyli prace, to są Opole i Kujawsko-Pomorskie. Tam już skończyli, tam już komisarz może wydać obwieszczenie i jest wszystko zakończone" - tłumaczył Kosmal.

Dodał, że pozostałe 2 proc. protokołów rozkłada się w różny sposób na poszczególne województwa. "Gdy tam wpłynie wszystko, to oni będą mogli sporządzić obwieszczenia, które drogą elektroniczną prześlą do nas, i my wtedy wydamy obwieszczenie o wynikach głosowania i wynikach wyborów w całej Polsce" - mówił sędzia.

Na pytanie o termin podania oficjalnych wyników wyborów samorządowych, sędzia odpowiedział, że "zanosi się na to, że jutro będą znane", bo prawdopodobnie przez noc z czwartku na piątek pozostali komisarze wyborczy dokończą pracę - poza tymi z opolskiego i kujawsko-pomorskiego, którzy już je zakończyli. "Z tymi dwoma procentami uporają się przez noc i prawdopodobnie jutro już będą na pewno, chyba że się zacięło coś, niebywałego wystąpiło, ale jest taka szansa" - mówił Kosmal.

Sędzia PKW poinformował też, że 4 listopada PKW wydało wytyczne "dla komisarzy wyborczych, że jeżeli nastąpią trudności w liczeniu komputerowym, żeby natychmiast przechodzili na liczenie ręczne".

"Te wytyczne były znane wszystkim komisarzom, bo to była uchwała Państwowej Komisji Wyborczej i ta uchwała obowiązuje wszystkie komisje i wszystkich komisarzy" - powiedział Kosmal. Tłumaczył, że opóźnienia w liczeniu głosów wiążą się z tym, że część komisji nie liczyła ich ręcznie, ale "czekała aż system zadziała prawidłowo". Dodał, że 17 listopada PKW ponownie wystosowała wytyczne do komisji wyborczych w całym kraju, by głosy były zliczane ręcznie.

W czasie gdy sędzia PKW rozmawiał z dziennikarzami przed siedzibą komisji odbył się protest pod hasłem "Stop manipulacjom wyborczym" z udziałem m.in działaczy Ruchu Narodowego i Kongresu Nowej Prawicy i stowarzyszenia Solidarni 2010. Następnie część protestujących weszła do środka budynku, do sali konferencyjnej PKW. Ewa Stankiewicz oświadczyła, że w związku z "gigantycznymi nieprawidłowościami" dotyczącymi wyborów protestujący żądają natychmiastowej dymisji wszystkich członków PKW.

Według protestujących są "setki doniesień o nieprawidłowościach", np. przypadkach, gdy ktoś zagłosował na kandydata, a potem się okazało, że kandydat ten nie otrzymał ani jednego głosu. Ponadto ich zdaniem, w każdym regionie kraju jest zbyt duża liczba nieważnych głosów.

Przedstawiciel PKW zaprosił na rozmowę delegację protestu, ci jednak oświadczyli, że będą rozmawiać wyłącznie w obecności mediów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

W piątek będą znane oficjalne wyniki wyborów?
Komentarze (9)
21 listopada 2014, 00:01
Kto uwierzy w wygraną PSL w KTÓRYMKOLWIEK województwie?? Od wielu lat sa tylko "języczkiem u wagi"! Zawsze ciocią-klocią, a nazywani mniej przyjemnie byli jako ta pani lekkich obyczajów, z tym że polityczna. Mam uwierzyć, że gdziekolwiek wygrało PSL? Równie łatwo uwierzę, że jestem radną, chociaż nie startowałam w wyborach!!!
.
...
21 listopada 2014, 00:42
Kto uwierzy? W 2011r raport prof.Śleszyńskiego, praktycznie namacalny dowód fałszowania wyników, został zignorowany również przez opozycję i w tamte "wybory" nikt nie ośmielił się wątpić: [url]http://wpolityce.pl/polityka/119632-alarmujaca-analiza-w-sprawie-wyborow-samorzadowych-dlaczego-w-woj-mazowieckiem-wyborcy-stawiali-masowo-dwa-krzyzyki[/url] Teraz może być jedynie nadzieja, że obecnie POlszewia jednak przedobrzyła z ustawianiem.
20 listopada 2014, 23:24
Nie uznam za wiarygodny ŻADNEGO wyniku tych wyborów, nawet gdyby były wygrane przez PiS, gdzie oddałam swój głos. Nigdy w całym moim życiu nie spotkałam się z taką kpiną z obywateli Polski, jak to, co dzieje się teraz. Jestem od poniedziałku zszokowana, nie zamierzam zaakceptować tego, co się dzieje...Po prostu nie mogę uwierzyć. Czuję się, jakby zakpiono z Polski. Jeśli nawet te wybory zostaną uznane, ja ich nigdy nie uznam za wiarygodne. Bo to jest nie do uwierzenia...Szok.
.
...
20 listopada 2014, 23:08
"zanosi się na to, że jutro będą znane" ... w polszewickim slangu ten proces nosi bodajże nazwę "docierania wyników"
M
Marcin
20 listopada 2014, 23:56
polecam film "Służby specjalne" z pytaniem w czasie oglądania kto to wszystko zleca??? Jak to kto Wielki Brat zza wschodu
2
2010
20 listopada 2014, 21:18
Rosja rozgrywa nas jak chce, tak jest już od 2010 roku. Demontaż państwa trwa. Trochę inaczej niż na Ukrainie. Ale równie skutecznie.
M
Marcin
20 listopada 2014, 23:58
Gorąco polecam film "Służby specjalne" z pytaniem w czasie oglądania kto to wszystko zleca??? Jak to kto Wielki Brat zza wschodu
2
2010
21 listopada 2014, 00:16
Dzięki, pewnie się wybierzemy a tu dobra recenzja: http://wpolityce.pl/kultura/216446-sluzby-specjalne-czyli-syndrom-pasikowskiego-recenzja
M
Maciej
20 listopada 2014, 20:57
Wybory samorządowe powinny być jawne .  W Warszawie na Bemowie podobno wygrał burmistrz , dzięki  któremu prawie całe Bemowo jest komunikacyjne sparaliżowane -  najbardziej współczuję rodzicom, którzy próbują dowieźć swoje dzieci do przedszkola, przebycie 1 kilometra zajmuje 30 minut.