Zginął skoczek; nie otworzył się spadochron
(fot. flickr.com/ by Montag2k)
PAP
Na lotnisku w podzielonogórskim Przylepie podczas skoku ze spadochronem zginął 38-letni mężczyzna. Skoczkowi nie otworzył się spadochron; uderzył w ziemię - poinformowała PAP Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że był to drugi skok mężczyzny; prawdopodobnie był mieszkańcem Wielkopolski. W Przylepie skakał szkoleniowo.
"Prawdopodobnie podczas opadania nie zadziałał główny spadochron. Skoczek próbował otworzyć zapasowy, jednak był już zbyt blisko ziemi" - powiedziała Stanisławska.
Do tragedii doszło w niedzielę około godziny 18. Jej okoliczności, obok policji, będą wyjaśniali specjaliści z Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł