Ziobro: bojkot Euro sprzeczny z interesem Polski

(fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / ad

Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro podczas czwartkowej konferencji prasowej ws. oświadczenia i apelu PiS o bojkot ukraińskiej części Mistrzostw Europy 2012:

"Krytycznie oceniamy apel pana prezesa Kaczyńskiego i PiS-u. Nie zgadzamy się, nie podzielamy tego sposobu myślenia. (...) Wierzę w szczere intencje, ale włączanie się do bojkotu jest rzeczą nieprzemyślaną.

Nie wiemy do końca, jaki jest charakter tych zarzutów (wobec Julii Tymoszenko) - być może one są tylko pretekstem, a być może coś głębszego kryje się u ich podstaw, ale w tym wypadku wszystko na to wskazuje, że mamy do czynienia z jaskrawym przekroczeniem standardów i my też wyrażamy z tego powodu swój głęboki niepokój.

DEON.PL POLECA

Standardy na Ukrainie wymagają jeszcze wielu zmian; na pewno działania są konieczne. Można powiedzieć, ze polski rząd przespał swoje zadanie, swój czas, by prowadzić mediacje pomiędzy UE a Ukrainą, by dążyć do rozwiązania tego nabrzmiałego już bardzo konfliktu. Ale domaganie się w tej chwili bojkotu Euro, czy to w ogóle, czy w wymiarze wszystkich sportowych zdarzeń, które będą miały miejsce na Ukrainie jest w mojej ocenie sprzeczne z interesem Polski.

Dlatego też zdecydowanie krytycznie oceniamy oczekiwania, żądania polityków niemieckich przede wszystkim - bo to oni nadają temu ton - by wprowadzić bojkot Euro 2012, a w każdym razie bojkot ukraińskiej części Mistrzostw Europy.

My nie możemy domagać się bojkotu. Bojkot niczego w tej sytuacji nie rozwiązuje, jest drogą, która prowadzi donikąd.

Pamiętajmy, że cała Polska polityka wschodnia, cała zasada Partnerstwa Wschodniego sprowadza się do jednej idei, filozofii, aby przyciągać Ukrainę do Unii Europejskiej. Natomiast bojkot tak naprawdę spycha Ukrainę w ręce rosyjskie. Bojkot oznacza w tej chwili tak na prawdę podanie ręki Rosji, która jest żywo zainteresowana, aby odciąć Ukrainę i zwykłych Ukraińców od Europy, od tych aspiracji europejskich.

Dlatego też apeluję do pana prezydenta Bronisława Komorowskiego, apeluję do premiera Donalda Tuska, aby podjęli działania o charakterze mediacyjnym - spóźnione już działania - pomiędzy UE i Ukrainą
. By dążyli do rozwiązania tego nabrzmiałego konfliktu. Zróbmy wszystko, żeby żadnego bojkotu nie było, zróbmy wszystko, żeby te mistrzostwa się odbyły, zróbmy wszystko żeby Polacy Ukraińcy i wszyscy europejczycy przeżywali wielkie święto europejskiej piłki. By wszystkie korzyści z tego wynikające natury prestiżowej, natury gospodarczej, też związane z tworzeniem się więzi międzyludzkich, żeby one rzeczywiście nastąpiły, bo to jest nasz najlepiej rozumiany interes.

Cokolwiek by złego nie powiedzieć o Ukrainie, o jej standardach demokratycznych i praworządnych, to trzeba zwrócić uwagę na fakt, że Ukraina jest państwem, w którym dwukrotnie i odbyły się już demokratyczne wybory (...). O Rosji i Białorusi nie można powiedzieć, że te standardy są dochowywane - tam nie ma wyborów, w których naród może swobodnie wybrać swojego prezydenta i to pokazuje zasadniczą różnice między Rosją i Białorusią, a Ukrainą.

Wreszcie jest pytanie, które należy zadać, które skieruję jako europoseł wraz ze swoimi kolegami do pana komisarza Barroso, a pośrednio też do pani kanclerz Merkel, do polityków niemieckich: czy oni zdecydują się również bojkotować olimpiadę w Soczi? Bo przecież Rosja, abstrahując od wszystkich zarzutów co do standardów demokratycznych w tym kraju, Rosja przecież okupuje 1/3 terytorium Gruzji.

Trzeba być konsekwentnym: albo są te same standardy dla wszystkich, albo są podwójne standardy. My jako Polacy nie możemy zgodzić się na podwójne standardy, zwłaszcza wtedy, kiedy dotykają one żywotnych interesów polski, polskiej polityki wschodniej, partnerstwa wschodniego.

Nawet jak to jest w interesie polityków niemieckich, to nie jest nasza rolą wpisywać się w ich koncert życzeń".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ziobro: bojkot Euro sprzeczny z interesem Polski
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.