Białoruś: sąd potwierdził, że jednoręki klaskał

(fot. ermakov / flickr.com CC BY-NC-ND 2.0)
PAP / wm

Sąd Najwyższy Białorusi potwierdził, że jednoręki inwalida klaskał podczas milczącej akcji protestu - poinformowało w czwartek Radio Swaboda. Skazany zamierza złożyć apelację w sądzie międzynarodowym.

Jednoręki Kanstancin Kaplin został skazany przez sąd w Grodnie na grzywnę wysokości nieco ponad miliona rubli białoruskich (około 120 dolarów) za udział w milczącej akcji protestu 3 lipca 2011 r. Zeznający jako świadek milicjant oświadczył w sądzie, że wraz z innymi osobami Kaplin uczestniczył w nielegalnym pochodzie i klaskał w dłonie.

Podczas demonstracji, które odbywały się na Białorusi latem ub. roku ich uczestnicy nie wykrzykiwali haseł, a wspólnie klaskali w dłonie na znak sprzeciwu wobec polityki władz.

Kaplin przeszedł już w swojej sprawie wszystkie instancje sądowe na Białorusi. "Nie oczekiwałem cudów, po prostu zdobyłem rzeczywiste potwierdzenie swoich podejrzeń, że system działa jak maszynka do mięsa, od góry do dołu" - oznajmił w rozmowie z Radiem Swaboda.

Jak przyznał, sam niezbyt orientuje się w kwestiach sądowych. "Prawnicy Komitetu Helsińskiego obiecali, że pomogą mi napisać i złożyć apelację w sądzie międzynarodowym. Nie uważam się za winnego, myślę, ze nasz system sądowy jest niedoskonały, dlatego należy na niego oddziaływać, by go udoskonalić" - powiedział.

Dodał, że wyrok Sądu Najwyższego dostał już 10 stycznia, ale nie upublicznił go wcześniej. Zadzwonił do Radia Swaboda dopiero do doniesieniach Iryny Chalip o sytuacji jej męża, byłego kandydata na prezydenta Białorusi Andreja Sannikaua, odbywającego karę 5 lat kolonii karnej.

Chalip powiedziała w środę po widzeniu z mężem, że na skutek tortur podpisał on prośbę o ułaskawienie skierowaną do prezydenta Alaksandra Łukaszenki. Dodała, że na pożegnanie Sannikau przyłożył do szyby kartkę, na której było napisane: "W grę wchodzi życie. W każdej chwili mogą mnie zabić".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Białoruś: sąd potwierdził, że jednoręki klaskał
Komentarze (3)
SA
Stanisław Andrzej Gumny
27 stycznia 2012, 18:38
Mamy swoje paranoje. ZUS potrafi wezwać inwalidę bez nóg na badanie lekarza orzecznika czy można mu prolongować pobieranie renty. Pozdrawiam serdecznie.
J
jedrek
27 stycznia 2012, 07:48
Haha, dobre na rozpoczecie dnia.
Bogusław Płoszajczak
27 stycznia 2012, 05:54
Genialny sąd białoruski! Ja bym takiego wyroku uzasadnić nie potrafił. No cóż, widocznie geniuszem nie jestem.