Dwóch Marokańczyków stawiło się na posterunku ws. napadu w Rimini

Dwóch nieletnich Marokańczyków zgłosiło się na posterunek karabinierów w mieście Pesaro we Włoszech w sprawie napadu w Rimini - podała w sobotę Ansa. Według agencji obaj składają wyjaśnienia, które są sprawdzane.

Nie jest jeszcze jasne, czy Marokańczycy to sprawcy napaści na dwoje polskich turystów i Peruwiańczyka na plaży w Rimini w nocy z 26 na 27 sierpnia. Młoda Polka została wtedy zgwałcona, a jej partner pobity.

Ansa twierdzi, że stawili się na posterunku w związku z opublikowaniem zdjęć, na których widać napastników.

Obaj imigranci mają zostać przewiezieni do Rimini.

Policja poszukuje 4 sprawców, imigrantów z Afryki Północnej.