Migranci jako wolontariusze pomagają po trzęsieniu ziemi
Dziesięciu migrantów z Afryki pracuje jako ochotnicy Czerwonego Krzyża w środkowych Włoszech, niosąc pomoc po środowym trzęsieniu ziemi. Działają w sztabie operacji ratunkowej koło Pescary; kilku skierowano w rejon hotelu w Abruzji, zrujnowanego przez lawinę.
Do ratowników i przedstawicieli wielu włoskich służb pracujących w Abruzji po serii silnych wstrząsów sejsmicznych dołączyli młodzi migranci z Gwinei, Ghany, Mali i Nigerii. Wcześniej przeszli oni szkolenie w ośrodku włoskiego Czerwonego Krzyża koło Turynu - podały w sobotę media.
Przybysze z Afryki są w bazie akcji ratunkowej w miejscowości Penne koło Pescary. Kilku z nich niesie pomoc logistyczną bezpośrednio na obszarze, gdzie trwa akcja poszukiwania ludzi uwięzionych po zejściu lawiny na hotel Rigopiano.
- Chcemy pomóc tym, którzy ucierpieli w trzęsieniu ziemi - powiedział 24-letni Barry Misbaou z Gwinei. Do Włoch przybył ponad rok temu.
Przedstawiciel Czerwonego Krzyża Ignazio Schintu, cytowany przez agencję prasową ANSA, podkreślił, że zaangażowanie migrantów jako wolontariuszy to "przykład dobrej praktyki".
Skomentuj artykuł