Narodowa wyprawa na K2 - Wielicki: do bazy wrócili uczestnicy akcji ratunkowej na Nanga Parbat

(fot. PAP / Dariusz Załuski)
PAP / mp

W piątek rano do bazy pod K2 powrócili uczestnicy akcji ratunkowej na Nanga Parbat - przekazał kierownik narodowej wyprawy na niezdobyty zimą szczyt K2 (8611 m) Krzysztof Wielicki.

O świcie do obozu pierwszego wspinaczkę rozpoczęli Janusz Gołąb i Maciej Bedrejczuk.
W niedzielę dwa helikoptery zabrały do Skardu z obozu pierwszego (4850 m) na Nanga Parbat (8126 m) Elisabeth Revol oraz Adama Bieleckiego, Denisa Urubkę, Jarosława Botora i Piotra Tomalę, którzy udali się na akcję ratunkową, by sprowadzić z góry Francuzkę. Polacy musieli z konieczności przebywać w tej pakistańskiej miejscowości, bowiem ze względu na złą pogodę, a głównie silny wiatr w bazie, nie mogli być przetransportowani.
"O godzinie 9.45 naszego czasu do bazy wróciła trójka naszych kolegów, ratowników spod Nangi. Adam, Piotr i Denis czują się dobrze" - poinformował Wielicki. Dodał, że z ważnych powodów osobistych musiał wrócić do kraju Botor.
W czwartek Marek Chmielarski i Artur Małek po ośmiogodzinnej wspinaczce na K2 doszli szczęśliwie do wysokości 4850 m i nocowali w obozie pierwszym. W piątek ruszyli wyżej, do obozu drugiego na 6300 m.
"Nareszcie, po bardzo zimnej nocy wyszło słońce. Wiatr 25 km, w górze ok. 40 km. Małek i Chmielarski po nocy w c1 ruszyli do góry, do c2. O świcie z bazy do c1 wyszli Gołąb i Bedrejczuk. Warunki w ścianie trudne" - przekazał kierownik narodowej wyprawy na K2.
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Narodowa wyprawa na K2 - Wielicki: do bazy wrócili uczestnicy akcji ratunkowej na Nanga Parbat
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.