Niemcy: Merkel broni sankcji przeciwko Rosji

(fot. PAP/EPA/UWE ANSPACH)
PAP / pk

Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w poniedziałek podczas zjazdu swojej partii CDU w Karlsruhe, że zastosowanie sankcji wobec Rosji było "słuszną reakcją" na aneksję Krymu pomimo tego, że Berlin chciałby utrzymywać z Moskwą dobre relacje.

- Nasze zasady muszą być przestrzegane - podkreśliła Merkel w przemówieniu do delegatów zjazdu. Merkel jest przewodniczącą Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), największej partii tworzącej wraz z CSU i SPD rząd Niemiec.

Merkel zaznaczyła, że w negocjacjach w Mińsku w połowie lutego "stawką były nie mniej i nie więcej jak wojna i pokój". Podkreśliła, że chodziło o "elementarne zasady europejskiego ładu pokojowego, o pytanie, czy prawo narodów do samostanowienia jest tylko na papierze, czy też obowiązuje w realnym życiu". - Chodziło też o to, co oznacza w praktyce zasada terytorialnej nienaruszalności (granic) jako nauczka z II wojny światowej, a także o to, by przeciwstawić się myśleniu w kategoriach stref wpływów - kontynuowała szefowa rządu.

Niemcy i Francja działały razem, aby bronić tych zasad - podkreśliła Merkel. Jak dodała, "UE działała wspólnie i wdrożyła sankcje przeciwko Rosji zastrzegając, że zostaną zniesione dopiero wtedy, gdy porozumienia z Mińska zostaną zrealizowane". Merkel zaznaczyła, że kwestia sankcji będzie przedmiotem dyskusji na szczycie UE w tym tygodniu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Niemcy: Merkel broni sankcji przeciwko Rosji
Komentarze (1)
jazmig jazmig
14 grudnia 2015, 13:29
Wasze zasady muszą być przestrzegane. Musieliście krwawymi wojnami rozwalić Jugosławię, ukraść Serbii Kosowo, zniszczyć Irak, Libię, Syrię, Afganistan i wiele innych krajów, bo wasze zasady muszą być przestrzegane.