Norwegowie wciąż nie chcą do Unii Europejskiej

Opozycja wobec Unii wzrosła z 49,3 procent do 55,8 procent (fot. Marrsip/flickr.com)
PAP / psd

Poparcie Norwegów dla przystąpienia do Unii Europejskiej spadło do 30,6 procent; jest to najniższy wskaźnik od pięciu lat. Nie podoba im się rosnące bezrobocie w Unii, deficyt budżetowy w poszczególnych krajach i ostry kryzys finansowy w Grecji.

Jedynie 30,6 procent badanych popiera wstąpienie Norwegii do Unii, o 7,5 pkt proc. mniej niż w lutym bieżącego roku, a opozycja wobec Unii wzrosła z 49,3 procent do 55,8 procent - wynika z sondażu ogłoszonego we wtorek w państwowej telewizji NRK.

- Ludzie uważają, że Norwegia ma się dobrze, a więc Unii Europejskiej nie potrzebujemy - powiedział dziennikarz NRK, Kyrre Nakkim.

Bezrobocie w Norwegii wyniosło w lutym bieżącego roku 3,2 procent, a w eurostrefie - 9,9 procent. Norwegia była jednym z pierwszych krajów, który wyszedł z recesji w trzecim kwartale 2009 roku.

Norwegowie dwukrotnie odrzucili w referendach akces do Unii Europejskiej - w 1972 i 1994 roku.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Norwegowie wciąż nie chcą do Unii Europejskiej
Komentarze (4)
A
Alfista
24 marca 2010, 08:29
Zazdroszczę im patriotyzmu, Polacy to kosmopolici i żebracy powsatły nawet specjalne kierunki na "wyższych uczelniach" by dopracować metody żebracze (tzw. pozyskiwanie środków z UE, nota bene naszych pieniędzy zabranych polskiemu podatnikowi)
M
maleńka
24 marca 2010, 07:36
Ooo! Mają własne śmieci, ciuchy,odpady toksyczne,niesprzedane byle jakie produkty,zjełczałą moralność[ups,przepraszam,ale to jest wszędzie].   Wizyta u polskiego dentysty-dość brudno,brak terminarza i kasy fiskalnej,BRAK DOKUMENTACJI MEDYCZNEJ...MAM NADZIEJĘ,ŻE STERYLIZATORY TO NIE ATRAPY...Słyszeliście o egipskiej rodzinie ,która milczała wiele lat  w obawie przed podsłuchami byłej żony???
Jacek Ż
23 marca 2010, 23:30
I mają racje! Kto wchodzi na tonący okręt? Kończy się powoli ten sen o potędze...
MF
Michał Faflik
23 marca 2010, 20:31
Nie chcą się dzielić swoim dobrobytem z innymi. Co w innym świetle stawia Niemców, Francuzów, Brytyjczyków czy inne bogate kraje UE, którzy przyjęli takich żebraków jak Polska czy Rumunia i dzielą się z nimi.