Obama agituje za swym planem redukcji deficytu

Barack Obama (fot. EPA/OLIVIER DOULIERY)
PAP / psd

Kontynuując kampanię na rzecz swojego planu redukcji deficytu budżetowego i uniknięcia "klifu fiskalnego", prezydent Barack Obama przemawiał w poniedziałek po południu w fabryce części samochodowych firmy Daimler Diesel Corp. w Detroit w stanie Michigan.

- Zależy mi na obniżeniu deficytu, ale trzeba to zrobić w zrównoważony sposób. (…) Ludzie pracują najlepiej, kiedy każdy ma równe szanse awansu - powiedział Obama.
Nawiązywał w ten sposób do swej propozycji podwyżki podatków od najzamożniejszych obywateli, o dochodach powyżej 250 tys. dolarów rocznie. Prezydent argumentuje, że powinni oni ponieść większy ciężar zmniejszania deficytu, i podkreśla, że rosnące nierówności hamują pionową mobilność społeczną w USA.
Plan redukcji deficytu forsowany przez Biały Dom i Demokratów w Kongresie przewiduje podwyżkę wszystkich podatków o 1,6 biliona dolarów w ciągu 10 lat. Plan Republikanów zakłada podwyżkę dwa razy mniejszą. GOP domaga się też głębszych cięć wydatków rządowych, niż Demokraci i prezydent.
W niedzielę, po raz pierwszy od 16 listopada, Obama spotkał się z głównym republikańskim negocjatorem w sprawie deficytu i klifu fiskalnego, przewodniczącym Izby Reprezentantów Johnem Boehnerem. Po spotkaniu obie strony ogłosiły osobne oświadczenia, z których wynikało, że rozbieżności stanowisk pozostały.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Obama agituje za swym planem redukcji deficytu
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.