Rosja: Protesty ws. ustawy zakazującej adopcji

(fot. PAP/EPA/ANATOLY MALTSEV)
PAP / mh

Tysiące ludzi zgromadziło się w niedzielę w centrum Moskwy, żeby zaprotestować przeciwko nowej ustawie zabraniającej Amerykanom adoptowania rosyjskich dzieci. Manifestanci domagają się uchylenia ustawy, która weszła w życie z nowym rokiem.

Kilku protestujących trzymało plakaty z wizerunkami prezydenta Władimira Putina i członków rosyjskiej Dumy Państwowej, na których widniał czerwony napis "wstyd" - donosi agencja Associated Press. Napis na jednym z transparentów głosił: "Deputowani do sierocińców, Putin do domu starców".
Manifestanci rozdawali też ulotki z hasłem "Przestańcie kłamać".
W akcji protestacyjnej nazwanej "Marszem przeciwko niegodziwcom" swój udział zapowiadało kilkanaście tysięcy osób, które mobilizowały się wcześniej na portalach społecznościowych.
Według jednego z liderów radykalnej opozycji, szefa prokomunistycznego Frontu Lewicy Siergieja Udalcowa, na placu Puszkina w Moskwie, skąd ma ruszyć marsz, zebrało się do tej pory około 20 tys. manifestantów - podaje agencja AFP.
Z kolei według policji około godziny 11 czasu polskiego demonstracja zgromadziła około 4,5 tys. ludzi.
Protestujący domagają się również przedterminowego rozwiązania Dumy Państwowej, izby niższej rosyjskiego parlamentu; pod żądaniem tym opozycyjny dziennik "Nowaja Gazieta" zebrał ponad 100 tysięcy podpisów.
Kontrowersyjna ustawa - przyjęta przez Dumę 21 grudnia, zatwierdzona przez Radę Federacji, izbę wyższą parlamentu, 26 grudnia i podpisana przez prezydenta 28 grudnia - weszła w życie 1 stycznia. Nakłada sankcje na obywateli Stanów Zjednoczonych i innych państw, których rosyjski rząd uzna za łamiących prawa obywateli Rosji. Zakazuje też adopcji rosyjskich dzieci przez Amerykanów.
Ustawa, nazywana przez stronników antyputinowskiej opozycji "ustawą Heroda", została uchwalona w odpowiedzi na przyjętą przez amerykański Kongres "ustawę Magnitskiego". Ta z kolei zabrania przyznawania wiz wjazdowych do USA rosyjskim funkcjonariuszom państwowym współodpowiedzialnym za śmierć w moskiewskim więzieniu w 2009 roku Siergieja Magnitskiego, prawnika zaangażowanego w walkę z korupcją w Rosji. Podobne sankcje ten akt prawny nakłada także na innych rosyjskich urzędników, podejrzanych o łamanie praw człowieka.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rosja: Protesty ws. ustawy zakazującej adopcji
Komentarze (1)
SA
Stanisław Andrzej Gumny
13 stycznia 2013, 19:26
Kochani Rosjanie! Protestować trzeba stanowczo przeciwko Putinowi i jego szajce. Wasze dzieci powinny zostać z Wami. Amerykanie jak chcą pomóc to mają tysiące innych sposobów. Pozdrawiam.