Rosja przegrupowuje wojska na dużą skalę

(fot. hemingway242 / Foter / CC BY-SA)
PAP / kn

W ramach niezapowiedzianego sprawdzianu gotowości bojowej Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej przeprowadzone zostanie zakrojone na dużą skalę przegrupowanie wojsk na kierunkach Zachodnim, Północnym i Południowym - poinformowało we wtorek Ministerstwo Obrony FR.

Przekazało ono, że elementem tego przegrupowania będzie przerzucenie do obwodu kaliningradzkiego rakiet balistycznych Iskander-M (w kodzie NATO - SS-26 Stone), a także przebazowanie do tego graniczącego z Polską i Litwą regionu lotnictwa myśliwskiego oraz bombowego.
"Do obwodu kaliningradziego planuje się przebazować lotnictwo myśliwskie i bombowe, a lądowa grupa wojsk nad Morzem Bałtyckim zostanie wzmocniona systemami rakietowymi Iskander z Zachodniego Okręgu Wojskowego, które zostaną przerzucone dużymi okrętami desantowymi Floty Bałtyckiej" - oświadczyło źródło w resorcie obrony Rosji, cytowane przez agencję Interfax.
Podało ono również, że na Krym przerzucone zostaną bombowce strategiczne Tu-22M3 (w kodzie NATO - Backfire), a do regionu arktycznego - dwa wzmocnione pułki i pododdziały sił specjalnych Wojsk Powietrznodesantowych.
Przedstawiciel Ministerstwa Obrony Rosji nie ujawnił, jak długo będzie trwać ów "sprawdzian gotowości bojowej".
W poniedziałek resort obrony FR poinformował o rozpoczęciu manewrów Floty Północnej i sił powietrzno-desantowych, w ramach których zostaną one postawione w stan pełnej gotowości bojowej.
W pięciodniowych ćwiczeniach w Arktyce uczestniczy prawie 40 tys. żołnierzy, 41 okrętów nawodnych i 15 podwodnych. Przytoczony przez RIA-Nowosti rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu oświadczył, że nowe wyzwania i zagrożenia dla bezpieczeństwa Rosji zmusiły ją do dalszego zwiększenia potencjału wojskowego.
Poprzednie manewry z wykorzystaniem rakiet balistycznych Iskander-M w obwodzie kaliningradzkim odbyły się w dniach 5-10 grudnia 2014 roku. Ministerstwo Obrony FR przekazało wówczas, że rakiety te zostały przerzucone nad Bałtyk z głębi Rosji. Zapewniło też, że po ćwiczeniach zostały stamtąd wycofane. O manewrach poinformowało dopiero w tydzień po ich zakończeniu.
Iskandery to lądowe pociski balistyczne na mobilnej platformie samochodowej. W wersji dla armii rosyjskiej mają zasięg 380-500 km. Według niepotwierdzonych informacji obecnie testowany jest również system Iskander-K, uzbrojony w pociski manewrujące o zasięgu ponad 500 km.
Iskandery mogą przenosić ładunki nuklearne. Jedna brygada takich rakiet to 100 jednostek sprzętu wojskowego, w tym 10 wyrzutni. W skład brygady wchodzą też pojazdy dowodzenia i obsługi technicznej rakiet oraz wyrzutni, samobieżne stacje diagnostyczno-remontowe dla środków łączności i dowodzenia, jak również pojazdy socjalne dla załóg.
W przeszłości władze w Moskwie niejednokrotnie wspominały o rozmieszczeniu Iskanderów w obwodzie kaliningradzkim. Krok ten Moskwa rozważa jako odpowiedź na instalowanie w Europie Środkowej i Wschodniej amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej.
W grudniu 2013 roku prezydent Władimir Putin oświadczył, że decyzja o rozmieszczeniu Iskanderów w Kaliningradzie jeszcze nie zapadła, a rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow doprecyzował, że "to wojskowi zdecydują, kiedy nastąpi taka konieczność".
W grudniu 2013 roku resort obrony Rosji oficjalnie potwierdził, że rakiety Iskander są rozmieszczone na terytorium Zachodniego Okręgu Wojskowego. Polskie MSZ oświadczyło wówczas, że plany ulokowania rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim są niepokojące i Polska wielokrotnie dawała temu wyraz.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rosja przegrupowuje wojska na dużą skalę
Komentarze (7)
TS
Train Stop
19 marca 2015, 22:33
A Bus Stop ma w głowie kaszanę i manianę i myśli, że Polacy tacy głupi i łykną te jego sowieckie brednie. Politowania godny agencik FSB....
BS
Bus Stop
17 marca 2015, 20:28
  Za  to  Bundeswehra  już  ma  w Polsce  kontygent  liczący  1700  -  2000 żołnierzy  (  kadrówka?) i  wszystko  cacy,  cieszymy  się, szkolimy  banderowców 
R
rzugok
17 marca 2015, 19:04
A co innego mają robić władze Rosji odpowiedzialne za dobro własnego narodu i państwa w sytuacji osaczania tego kraju przez obce pakty i ich wojska,stosowania sankcji ekonomicznych oraz wobec powszechnej walki propagandowej judzącej przeciwko interesom Rosji? Odpowiedzialne władze każdego państwa tak samo by zrobiły i mają do tego prawo i obowiązek.
R
Raf.
17 marca 2015, 19:24
Może normalne władze w normalnym kraju po prostu wycofałyby się z wojny którą prowadzą na terytorium niepodległego wielkiego państwa w Europie? Przecież wszystkie "osaczenia" i sankcje są wynikiem agresji zbrojne na Ukrainie oraz bezprawnego zajęcia i włączenia do Federacji Półwyspu Krymskiego. 
D
Darek
17 marca 2015, 19:28
Jak to co? Zaprzestać zabijać Ukraińców i innych narodowości. Biedna ta Rosja osaczona hehe:)
S
szmujn
17 marca 2015, 20:11
Z powodu Twojej ,,wiedzy'' jest mi Cię żal.
G
gegerol
17 marca 2015, 20:14
Jak widać mocno Ci media wyprały intelekt...że nic poza propagandą nie wiesz!