To jest dopiero biurokrajca, prawidziwy rekord
Rekordowa liczba osób zatrudniona jest w instytucjach władz regionu Sycylia. O tym rekordzie biurokracji, nie do pobicia w innych częściach Włoch, przypomina się w związku z uchwalonym programem oszczędności w kraju, przewidującym cięcia w administracji.
We wszystkich urzędach władz regionalnych pracuje na wyspie 20.717 osób, z których prawie 2 tysiące to dyrektorzy i kierownicy. Wydatki na tę wielką armię urzędników wszystkich szczebli przekraczają rocznie 1 miliard 28 milionów euro. Dla porównania na personel władz regionu Lombardia wydaje się 127 milionów euro.
Radny opozycyjnej partii Włochy Wartości z Palermo, Fabrizio Ferrandelli, wyraził opinię , że "szerzenie się stanowisk kierowniczych nie ma nic wspólnego z przejrzystością". - Jest to rezultat zepsutych układów i kupowania głosów - ocenił radny.
Ogromne pieniądze pochłania również Zgromadzenie Samorządowe Sycylii. Roczne utrzymanie tamtejszego sejmiku kosztuje ponad 20 milionów euro. Sycylijscy samorządowcy, którzy mają prawo używać tytułu "deputowany", jak w parlamencie w Rzymie, zarabiają prawie tyle co włoscy senatorowie - ponad 10 tysięcy euro miesięcznie.
Jako jedną z najzabawniejszych decyzji zgromadzenia, na które od lat patrzą ze zdumieniem komentatorzy, wymienia się uchwałę o ubraniu wszystkich pracujących w jego gmachu woźnych w liberie, zaprojektowane przez znanych stylistów Dolce & Gabbana.
Skomentuj artykuł