"To zachód i Ameryka są za to odpowiedzialni"

Władimir Putin i premier Ukrainy Mykoła Azarow (fot. EPA/Aleksiej Nikolski)
PAP / drr

Premier Rosji Władimir Putin powiedział we wtorek, że za wysokie ceny nośników energii w dużym stopniu jest odpowiedzialny Zachód. W tym kontekście wskazał na wypadki w Afryce Północnej i na inwazję w Iraku w r. 2003.

- To nie my stwarzamy warunki, w których ceny nośników energii rosną - powiedział Putin, który, jak pisze agencja Reuters, wielokrotnie w ciągu ostatniej dekady zarzucał USA i ich sojusznikom podkopywanie globalnej stabilności.

- Kto się zajmuje Afryką Północną? My? Nie. Kto się zajmuje Irakiem? My? Nie.(...) Nie mamy z tym nic wspólnego. Ale płacić trzeba - powiedział Putin po rozmowach z premierem Ukrainy Mykołą Azarowem, który wyraził niezadowolenie z cen, jakie Ukraina musi płacić za rosyjski gaz.

DEON.PL POLECA

Będąc prezydentem Rosji, w roku 2003 Putin gwałtownie sprzeciwiał się kierowanej przez USA inwazji na Irak, gdzie Rosja miała udziały w polach naftowych.

Stał się też głośnym krytykiem NATO-wskich ataków powietrznych przeciwko siłom Muammara Kadafiego w Libii, a o rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, która je sankcjonowała, powiedział, że przypomina "średniowieczne wezwania do wypraw krzyżowych".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"To zachód i Ameryka są za to odpowiedzialni"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.