W Japonii marnują się żeńskie talenty

6o proc. japońskich kobiet rezygnuje z pracy po urodzeniu pierwszego dziecka (fot. EPA/Franck Robichon)
PAP / wab

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) wezwała Japonię do podjęcia działań mających na celu zwiększenie liczby kobiet aktywnych zawodowo, aby w ten sposób poprawić produktywności kraju i rozwiązać problem kurczącej się populacji.

Kobiety w wieku od 25 do 54 lat stanowią mniej niż 40 proc. japońskiej siły roboczej, co jest "relatywnie niskim" poziomem i stawia Japonię na 24 miejscu spośród 30 krajów wysoko rozwiniętych należących do OECD – oświadczył sekretarz generalny organizacji Angel Gurria podczas konferencji w Tokio.

DEON.PL POLECA

 

 

Według OECD 60 proc. japońskich kobiet rezygnuje z pracy po urodzeniu pierwszego dziecka, pomimo że w większości mają one wyższe wykształcenie. – To marnowanie talentów – uważa Gurria.

Zdaniem organizacji, odchodzenie z życia zawodowego młodych matek można wytłumaczyć zbyt małą liczbą żłobków, które w większości są drogie i czynne w bardzo niewygodnych godzinach oraz tym że świat japońskich przedsiębiorstw często nie pokrywa się z życiem rodzinnym.

– Co więcej wiele aktywnych zawodowo kobiet nie pracuje w pełnym wymiarze godzin. W skrócie: Japonia w niewystarczającym stopniu korzysta z talentów żeńskiej części społeczeństwa i pomija jedno z najważniejszych źródeł rozwoju – przekonuje szef OECD.

Jego zdaniem zachęcanie kobiet do podjęcia pracy jest bardziej skutecznym sposobem zwiększenia poziomu narodzin w Japonii, który obecnie wynosi 1,37 dziecka na kobietę i jest jednym z najniższych na świecie, niż zasiłki rodzinne, czy inna pomoc finansowa.

DEON.PL POLECA


Im więcej kobiet pracuje, tym więcej mają dzieci. W ten sposób rozwiązuje się dwa problemy jednocześnie (stagnacji gospodarczej i kryzysu demograficznego) – uważa Gurria.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

W Japonii marnują się żeńskie talenty
Komentarze (3)
S
scretch
19 listopada 2009, 15:47
 Bynajmniej - wszyscy do kieratu, jak kobiety beda pracowac stanie sie to co w europie - zarobki spadna, poniewaz zona tez pracuje... Model pracy japonskiej jest bardziej wymagajacy czasowo i nie jest to 8 godzin... 
5
57PRE
18 listopada 2009, 11:11
A to dobre, Dario. Raczej moją wtedy lepszą sytuację finansową. Na pewno kiedy dziecko jest malutkie potrzebna jest przerwa w pracy, ale generalnie im więcej obowiązków, tym lepsza organizacja pracy. Bezrobotne matki nie zawsze więcej czasu poświęcają dzieciom. No i niestety, nie wiem jak u nich wyglądają te relacje finansowe, ale oprócz miłości dziecko potrzebuje jedzonka, ciuszków, mieszkanka a to kupuje się za pieniążki.
D
Dario
18 listopada 2009, 10:47
" – Im więcej kobiet pracuje, tym więcej mają dzieci. W ten sposób rozwiązuje się dwa problemy jednocześnie (stagnacji gospodarczej i kryzysu demograficznego)" Nie rozumiem. W Japonii dzieci rodzą się w pracy?